18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krajewski i Mock jadą do USA. Marek Krajewski podbija Amerykę

Jacek Antczak
Marek Krajewski
Marek Krajewski fot. Paweł Relikowski
- Proszę, tylko nie dawajcie tytułu "Marek Krajewski podbija Amerykę" - upiera się z uśmiechem wrocławski pisarz. - To tyko skromna promocja amerykańskich wydań moich książek, choć rzeczywiście czuję się jak Kolumb, bo to dla mnie podróż życia, nigdy dotąd nie byłem za oceanem - dodaje Marek Krajewski, który za 10 dni wylatuje na "tournee" do Nowego Jorku.

Poleci tam na zaproszenie Instytutu Polskiego w NY, Instytutu Książki, a przede wszystkim amerykańskiego wydawnictwa Melville International Crime, które w Stanach Zjednoczonych właśnie wydało drugą jego książkę. Pierwsza - "Death in Breslau" ("Śmierć w Breslau") - wydana kilka miesięcy temu, w jednym z zestawień została uznana "Książką dnia". Druga, "The End of the World in Breslau" ("Koniec świata w Breslau"), wydana miesiąc temu, trafiła na 4. miejsce zestawienia najlepszych książek tygodnia prestiżowego tygodnika "Publishers Weekly", ukazującego się w USA od 1874 roku.

Od 27 maja do 2 czerwca Marek Krajewski podczas Targów Książki kilka razy spotka się w Nowym Jorku z amerykańskimi czytelnikami i będzie podpisywał swoje powieści w nowojorskich księgarniach (w planach jest tylko jedno spotkanie z Polonusami). Wrocławski pisarz weźmie też udział w debacie o kryminałach, prowadzonej przez Otto Penzlera - znanego amerykańskiego dziennikarza i bibliofila, który ma na domowych półkach 58 tysięcy książek, głównie pierwszych wydań kryminałów.

- W Nowym Jorku zamieszkam na Dolnym Manhattanie. Ponieważ lubię Amerykę i jestem jej strasznie ciekawy, zamierzam zobaczyć wszystko, co się da, włącznie z wejściem na Statuę Wolności. Mam nadzieję, że uda mi się też które-goś ranka pobiegać po Central Parku - miejscu, w którym najwięcej ludzi na świecie uprawia jogging i wokół którego przebiega trasa najsłynniejszegomaratonu świata - opowiada podekscytowany podróżą ze swoim Mockiem do ojczyzny Chandlera (i detektywa Mar-lowa) Marek Krajewski.

Pisarz, który od kilku lat regularnie biega, najczęściej wokół Wielkiej Wyspy, ujawnił nam też, że 22 czerwca zadebiutuje... w nowej roli, jako maratończyk, właściwie półmaratończyk. Wystartuje w I Nocnym Półmaratonie Wrocław.
- Zapisałem się, opłaciłem wpisowe i jestem zdeterminowany, by przebiec ten dystans. Na treningu już nawet przebiegłem te 21 kilometrów - śmieje się Marek Krajewski.

Ostatnio, już po amerykańskim wydaniu, pierwsza powieść o Mocku ukazała się też w Macedonii. Macedoński to dwudziesty język, na który przełożono książki wrocławskiego autora serii dziesięciu kryminałów o Eberhardzie Mocku i Edwardzie Popielskim, rozgrywające się w Breslau, Lwowie i Wrocławiu.

Wliczając po dwa kraje anglo- i niemieckojęzyczne, książki Krajewskiego ukazały się już w 23 krajach.
Premierę najnowszego kryminału Marka Krajewskiego - "Otchłań filozofów" - którego akcja będzie rozgrywała się we Wrocławiu w roku 1946 (ale także w latach 1989 i 2012), zaplanowano na 18 września.

- To będzie m.in. opowieść o starciu dwóch profesorów filozofii, którzy chcą zdobyć wyznawców wśród swoich uczniów. Więcej nie zdradzę... - zapowiada Krajewski. - Tytuł zapożyczyłem ze słynnego zdania Fryderyka Nietzschego: "Kto walczy z potworami, sam staje się potworem, jeśli patrzysz w otchłań, otchłań patrzy w ciebie".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska