Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pat na Rzemieślniczej

Grażyna Szyszka
Wiceprezydent Piotr Poznański rozmawiał z mieszkańcami
Wiceprezydent Piotr Poznański rozmawiał z mieszkańcami Grażyna Szyszka
Nie widać końca kłopotów z parkowaniem wzdłuż ulicy

O kłopotach z parkowaniem przy ulicy Rzemieślniczej pisaliśmy już dwa razy. Problem polega na tym, że jeden pas dwukierunkowej jezdni blokują tam samochody należące do lokatorów osiedla Złota Podkowa. Sytuacja nie jest bezpieczna dla pieszych, bo auta, aby się minąć, wjeżdżają na chodnik. Problem nagłośnili właściciele domów jednorodzinnych, którzy mają już dość tej sytuacji i domagają się od miasta rozwiązania problemu.

Przy ulicy Rzemieślniczej samochody parkują głównie lokatorzy osiedla Złota Podkowa, którzy twierdzą, że to nie ich wina, a dewelopera, który mimo obietnic, nie zapewnił im wystarczającej liczby miejsc parkingowych.

Obie strony mają swoje racje, ale też różne wizje poprawienia komunikacyjnego patu. Dlatego po naszych materiałach, wiceprezydent Piotr Poznański zaprosił do ratusza mieszkańców ulicy Rzemieślniczej i pobliskiego osiedla na spotkanie. Odpowiedziało na nie kilkadziesiąt osób. Jedną z propozycji mieszkańców osiedla było oddanie na rzecz miasta pasa zieleni należącego do wspólnot i poszerzenie go o miejski teren przyległy do jezdni.

- Zyskamy w ten sposób miejsce na parkowanie ukośne - tłumaczyli wiceprezydentowi.

- Nie możemy robić teraz parkingów przy tej ulicy, bo musimy zbudować tam nową sieć wodno-kanalizacyjną, bo sami przecież wiecie, że macie wielki kłopot z wodami deszczowymi - tłumaczył Piotr Poznański. - Według planów inwestycję zaczniemy w 2016 roku. Dlatego nie ma sensu budować parkingu skoro przed nami tak duże i kosztowne zadanie - dodając, że właściwie winę za kłopoty nie ponosi miasto, a deweloper i powiat, który powinien nadzorować inwestycję.

Innym pomysłem była zmiana organizacji ruchu na ulicy Rzemieślniczej, czyli wprowadzenie tam ruchu jednokierunkowego. Miałoby to rozwiązać problem niebezpiecznego mijania się pojazdów. Jednak na takie rozwiązanie nie zgodzili się właściciele domków jednorodzinnych którzy twierdzą, że nie chcą ponosić konsekwencji błędów popełnionych przez dewelopera .

- To nie nasza sprawa, że daliście się oszukać! Zamiast robić jednokierunkową, to lepiej postawić tam zakaz postoju i problem z głowy! - mówili na spotkaniu.

Wiceprezydent Piotr Poznański przyznał, że problem jest złożony i na jednym spotkaniu nie uda się dojść do porozumienia.

- Obawiam się, że na tym etapie opracowanie koncepcji dobrej dla wszystkich będzie bardzo trudne. Mam jednak obraz problemu tego rejonu miasta - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska