Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocławskie uczelnie będą miały nowych rektorów [NAZWISKA]

Marcin Walków
Dziś największe wrocławskie uczelnie wspólnie rozpoczynają nowy rok akademicki. Będzie to rok wyborczy – kończą się bowiem kadencje rektorów. Uniwersytet Wrocławski, Uniwersytet Przyrodniczy i Politechnika Wrocławska to największe uczelnie w stolicy Dolnego Śląska, na których za rok na pewno będzie wybrany nowy rektor. Obecni rządzą już drugą kadencję, a prawo nie pozwala im na trzecią z rzędu. - W Polsce wybory rektora to konkurs piękności i zaproszenie do akademickiej korupcji – grzmi tymczasem były rektor Politechniki Wrocławskiej profesor Tadeusz Luty.

W wyborach rektora liczą się głosy profesorów, innych nauczycieli akademickich i pracowników uczelni oraz przedstawicieli studentów. Uczelnie mają czas na przeprowadzenie wyborów niemal do przyszłorocznych wakacji. Od 2008 roku kadencja rektora w uczelniach publicznych trwa cztery lata.

Rektor dostaje nie tylko czerwoną togę z gronostajowym futrem, łańcuch, berło i okazały gabinet w gmachu uczelni. Przypada mu dodatek do pensji akademickiej, ale i liczne obowiązki i kontakty – nie tylko w świecie naukowym. Kto może mieć na nie apetyt?

Na oficjalne listy kandydatów trzeba jeszcze poczekać. Wystarczy jednak prześledzić życiorysy obecnych rektorów, by zobaczyć, że nie wybrano osób anonimowych. Droga do rektorskich gronostajów najczęściej wiedzie bowiem przez funkcję prorektora ds. naukowych, rozwoju albo współpracy z zagranicą.

Kto może zostać rektorem na najpopularniejszych wrocławskich uczelniach?

Politechnika Wrocławska

34 tysiące studentów, 16 wydziałów w czterech dolnośląskich miastach, 223 budynki, ponad pół tysiąca laboratoriów. Od 2008 roku zarządza tym prof. Tadeusz Więckowski, elektronik, przewodniczący Konferencji Rektorów Polskich Uczelni Technicznych.
„Naturalnymi” kandydatami na rektora byliby prof. Eugeniusz Rusiński, odpowiadający w rektoracie za badania naukowe i współpracę z gospodarką, a także prof. Cezary Madryas, prorektor ds. rozwoju. Na giełdzie nazwisk pojawia się także prof. Monika Hardygó-ra, prezes Centrum Badawczo-Rozwojowego KGHM Cuprum i była dziekan Wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii. Profesor Hardygóra była jedyną rywalką prof. Więckowskiego podczas wyborów w 2008 roku, gdy po dwóch kadencjach ze stanowiskiem żegnał się prof. Tadeusz Luty.

Uniwersytet Wrocławski

27 tysięcy studentów, 10 wydziałów. Uczelnią od 2008 roku kieruje prof. Marek Bojarski, prawnik specjalizujący się w prawie karnym.
Następcą prof. Marka Bojarskiego mógłby zostać prof. Robert Olkiewicz – prorektor ds. rozwoju albo prof. Adam Jezierski – prorektor ds. badań naukowych i współpracy z zagranicą. Wymieniane jest też nazwisko prof. Leszka Ciunika z Wydziału Chemii, prof. Elżbiety Kościk, dziekana Wydziału Nauk Historycznych i Pedagogicznych, a także profesora fizyki Ryszarda Cacha, który w latach 2005-2012 był prorektorem ds. nauczania, a następnie dydaktyki.

Uniwersytet Przyrodniczy

Blisko 11 tysięcy studentów, 5 wydziałów. Od 7 lat na jego czele stoi prof. Roman Kołacz, z wykształcenia lekarz weterynarii.
Jako kandydata do objęcia stanowiska po prof. Romanie Kołaczu typuje się prof. Tadeusza Trziszkę – prorektora ds. nauki i innowacji oraz prof. Alinę Wieliczko – prorektora ds. współpracy z zagranicą i regionem. Na „niewidzialnej liście” pojawia się też prof. Jarosław Bosy, prodziekan ds. geodezji i kartografii.

O innych uczelniach czytaj na kolejnej stronie

Uniwersytet Medyczny

Rektor Uniwersytetu Medycznego, prof. Marek Ziętek, został wybrany w 2011 roku na miejsce zdymisjonowanego prof. Ryszarda Andrzejaka, uwikłanego w aferę plagiatową. Miał wówczas trzy kontrkandydatki. Za główną rywalkę uważano prof. Marię Sąsiadek, genetyka. W 2012 roku, gdy Ziętek walczył o pierwsza pełną kadencję, nie wystartowała w wyborach. O fotel starała się też prof. Alicja Chybicka. W 2011 roku zdobyła mandat senatora, teraz jest liderem listy PO do Sejmu we Wrocławiu. Prorektorem ds. nauki jest prof. Zygmunt Grzebieniak, a ds. rozwoju uczelni – prof. Jacek Szepietowski. Trzeba jednak pamiętać, że prorektorów powołuje rektor. Czy któryś z nich stanie do rywalizacji ze swoim szefem?

Uniwersytet Ekonomiczny

Prof. Andrzej Gospodarowicz pełni funkcję rektora pierwszą kadencję. Prorektorem ds. nauki jest prof. Maria Kopertyńska, a prorektorem ds. współpracy z zagranicą – prof. Bogusław Fiedor – były rektor tej uczelni. Czy zechce wrócić?

Ciekawostką jest fakt, że prawo o szkolnictwie wyższym pozwala na wyłonienie rektora nie w drodze wyborów, lecz konkursu. Uczelnie, i to nie tylko wrocławskie, nie garną się jednak do takiego rozwiązania.
– Środowisko akademickie jest przywiązane do tradycji i takiej formy wyłaniania rektora. Po drugie, niezależnie od formy, to środowisko uczelniane jest pracodawcą, zarówno gdy wybiera 200 elektorów, czy wyłoniona kilkuosobowa komisja – zwraca uwagę prof. Leszek Pacholski, rektor Uniwersytetu Wrocławskiego w latach 2005-2008. Jego zdaniem, i tak niewiele by to zmieniło.

Słów krytyki nie szczędzi natomiast prof. Tadeusz Luty. – Polskie uczelnie jeszcze długo nie dorównają amerykańskim. Tam na „prezydenta uniwersytetu” powołuje się osobę spoza uczelni i jej układów, ale zasłużoną w nauce, bo tylko taka ma szansę reformować i dbać o wysokie standardy. W Polsce wybory rektora to konkurs piękności i zaproszenie do akademickiej korupcji – grzmi były rektor Politechniki Wrocławskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocławskie uczelnie będą miały nowych rektorów [NAZWISKA] - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska