Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie trać na dziurawych drogach

Justyna Kościelna, Marcin Torz
Warto domagać się od zarządcy pieniędzy za uszkodzenia
Warto domagać się od zarządcy pieniędzy za uszkodzenia Michał Pawlik
Zniszczyłeś samochód przez wyrwę w jezdni? Podpowiadamy, jak otrzymać odszkodowanie.

Ponad czterech tysięcy dziur we wrocławskich ulicach doliczyli się drogowcy. Codziennie wpadają w nie setki samochodów.
- Zniszczonych felg i podwozi są na pewno setki - przyznają policjanci.
- Od poniedziałku codziennie odbieramy telefony od kilkunastu kierowców, którzy wpadli w dziury - mówi Jacek Wójcik, naczelnik wrocławskiej drogówki. - A to tylko niewielka część, bo większość o uszkodzeniu felg czy opon nie informuje policji.

Odpowiedzialni za drogi urzędnicy rozkładają ręce.
- Każdego dnia łatanych jest we Wrocławiu około 170 dziur - twierdzi Krzysztof Kubicki, rzecznik Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. I przyznaje, że uporanie się ze wszystkimizajmie drogowcom czas aż do końca kwietnia.
Jakie ulice lepiej omijać szerokim łukiem? Taksówkarze wymieniają: Buforową, Świeradowską, Wesołą, Czajkowskiego, Grota-Roweckiego, Popowicką, Nowodworską, Pomorską i Strzegomską.
- Dziury są tam nie tylko na poboczach, ale i na całej jezdni. W dodatku często mają szerokość całego pasa - narzeka taksówkarz Jan Osmólski.

Właśnie w taką wyrwę wjechał wrocławianin Marcin Wenzel. Zniszczył dwie felgi.
- Był wtorkowy wieczór, mgła. Jechałem Strzegomską. Nie zauważyłem znaku informującego o uszkodzonej nawierzchni. Dziura była tak duża, że nie byłem w stanie jej ominąć.
Jego samochód postoi w warsztacie. Być może uszkodzone jest też zawieszenie.
- Naprawa będzie kosztować minimum 2 tysiące - wylicza. Tego dnia do tej samej dziury na Strzegomskiej wpadło czterech innych kierowców. Wspólnie zadzwonili na policję.

W takich wypadkach koszty naprawy samochodu powinien pokryć właściciel drogi. We Wrocławiu w większości przypadków będzie to Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta.
- Warto domagać się od zarządcy pieniędzy za uszkodzenia. Nawet jeśli przy drodze stoi znak ostrzegawczy, nie zwalnia go to z odpowiedzialności - radzi Jacek Wójcik z wrocławskiej policji drogowej.
Pierwszym krokiem jest ustalenie zarządcy drogi. Tej informacji udzielą nam urzędnicy z wydziału infrastruktury i gospodarki we wrocławskim magistracie - tel. 071-777-71-57.

Aby ubiegać się o odszkodowanie, należy dokładnie opisać zdarzenie, sfotografować uszkodzoną część samochodu i samą dziurę. Warto też załączyć zeznania świadków.
Do dokumentów trzeba również dodać naszkicowaną mapkę, informującą o miejscu zdarzenia, oraz faktury za naprawę pojazdu i holowanie.

Wzór pisma, przygotowany przez prawników z wrocławskiej kancelarii Koksztys, znajdziesz w zakładce PLIKI.

Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta w tym roku dostał już 28 takich wniosków. Rozpatrzenie każdego z nich, jak informuje Krzysztof Kubicki, rzecznik ZDiUM-u, trwa około dwóch miesięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska