Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekolada jest bardzo szkodliwa dla patriotyzmu

Janusz Michalczyk
W minionym tygodniu nasza prawica zaatakowała czekoladę. Białą - dodajmy, bo wersja podstawowa jest ciemna, brązowa lub nawet czarna, więc trzeba być precyzyjnym. Z białej czekolady zrobiono polskiego orła, przy którym pokazał się polski prezydent. Prawica to wyśmiała, bo pokazywanie się z białym orłem z czekolady w święto majowe jest głupie i bezmyślne. I w dodatku tego orła nie można było na koniec zjeść - śmiała się prawica, choć łatwo się domyślić, co by powiedziała, gdyby Bronisław Komorowski z kompanami zeżarł symbol narodowy. Szarganie świętości i tak jest oczywiste dla każdego prawdziwego patrioty, bo symbol umęczonej ojczyzny (rozbiory, faszyzm, komunizm, Smoleńsk) z definicji nie może być słodki.

Mam nadzieję, że marszałek województwa wyciągnie z tego wnioski i da odpór podszeptom, gdyby go próbowano namawiać na skopiowanie 16 października (Święto Dolnego Śląska) akcji z czekoladowym orłem. W herbie naszego regionu ma on w dodatku czarne pióra, a to z daleka pachnie zakamuflowaną opcją niemiecką.

Nasza lewica zaatakowała flagi biało-czerwone. Twierdzi, że było ich zdecydowanie za dużo 2 maja (święto flagi) i 3 maja (święto konstytucji), więc pierwszomajowe święto ludzi pracy przeszłoby właściwie niezauważenie, gdyby nie to, że Leszek Miller wygłosił na wiecu płomienne przemówienie z pomocą suflera, czym zaintrygował komentatorów stacji telewizyjnych. Żale lewicy można łatwo ukoić - niech za rok prezydent da się sfotografować z czekoladowym orłem dzierżącym w dziobie czerwony sztandar. Przy okazji uzyskamy patriotyczny efekt, bo kompozycja stanie się biało-czerwona. Można rzec - wilk syty i orzeł cały.

Zupełnie nieoczekiwanie Donald Tusk zaatakował opozycję za to, że przez nią Komisja Europejska chce nam zabrać 80 mln euro. Być może w pierwszej chwili premier zamierzał uderzyć w koalicjanta, bo to PSL odpowiada w rządzie za pieniądze z Unii dla rolników, ale zrobiło mu się żal Janusza Piechocińskiego, który ma kłopot ze skorumpowanym marszałkiem Podkarpacia.

Zwalanie przez Tuska winy na poprzednie rządy właściwie ucieszyło PiS, bo jakoś pasuje do głoszonej od dawna tezy, że PO nie czuje się odpowiedzialna za katastrofalny stan kraju, rząd tylko udaje, że rządzi, a jak już za coś się weźmie, to wszystko spartaczy albo gnębi Polaków fotoradarami.

Co się tyczy samej katastrofy... Reprezentujący do niedawna Jarosława Kaczyńskiego mecenas Rafał Rogalski znienacka zaatakował Antoniego Macierewicza, że cynicznie wciska narodowi kit o zamachu. Sztucznej mgły i trotylu jednak nie było? Mecenasie, pan chyba ostatnio zjadł za dużo czekolady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czekolada jest bardzo szkodliwa dla patriotyzmu - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska