Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak "Popiełuszko" pod strzechy trafia

Justyna Kościelna
Księdza Jerzego zagrał Adam Woronowicz, na co dzień aktor stołecznego Teatru Powszechnego
Księdza Jerzego zagrał Adam Woronowicz, na co dzień aktor stołecznego Teatru Powszechnego Materiały promocyjne
W piątek premiera filmu o legendarnym kapelanie Solidarności.

Wystawy, prelekcje, specjalne pokazy dla głuchoniemych i rabaty dla parafian. Do tego niekonwencjonalny sposób dystrybucji - ruszyła już machina promocyjna filmu "Popiełuszko. Wolność jest w nas".

Film w piątek wejdzie do repertuaru kin w całej Polsce. Na Dolnym Śląsku nie zobaczą go tylko legniczanie - tamtejsze kina z powodu braku kopii będą wyświetlały dramat od 13 marca.

Wrocławskiej premierze obrazu o słynnym kapelanie Solidarności towarzyszy wystawa zdjęć. Pokaże ją Multikino w Pasażu Grunwaldzkim.
- Znajdują się na niej fotografie pochodzące z prywatnych zbiorów. To życie ks. Jerzego zamknięte w klamrze - od czasów młodości aż po męczeńską śmierć. Organizacja wystawy to wynik naszej współpracy ze środowiskiem skupionym wokół kościoła św. Stanisława - mówi Stanisław A. Bogaczewicz z wrocławskiego oddziału IPN-u.Poza tym Multikino wyświetli specjalne wersje filmu z napisami - dla osób niedosłyszących i głuchoniemych.

Ale film o charyzmatycznym księdzu zobaczą także mieszkańcy małych miasteczek. Wszystko w ramach projektu "kino objazdowe". 16 marca w Twardogórze, 17 w Żmigrodzie, 18 w Wołowie, 19 w Chojnowie i 20 w Szprotawie pokazy zorganizuje firma Outdoor Cinema. Szczegóły na www.outdoorcinema.pl.

Wypłynąłem na głębię
Z reżyserem filmu Rafałem Wieczyńskim rozmawia Magdalena Rigamonti.

Przez wiele lat chciał Pan opowiedzieć z detalami tę historię, dopinał budżet. Jest Pan zadowolony z efektu?

Jestem szczęśliwy, że się udało, i wiem, że film ludziom się podoba. Kiedyś wziąłem sobie do serca słowa Ojca Świętego: "Wypłyń na głębię". Wypłynąłem i film właśnie wchodzi do kin w całej Polsce.

Trudno było przekonać Józefa Glempa, żeby zagrał?

Nie, od razu wyraził zgodę. Zdawałem sobie sprawę, że to z jego strony akt wielkiej odwagi.

Jak zareagował na zabiegi charakteryzatorów?

Zgodził się na przyciemnienie włosów i na charakteryzację. Profesjonalnie podszedł do sprawy. Miał świadomość, że musi być wiarygodny jako on sam sprzed 25 lat.

Jest dobrym aktorem?

Miał trudne zadanie. Cała ekipa starała się stworzyć taką atmosferę na planie, by ksiądz prymas odnalazł się w sytuacji. Z próby na próbę był coraz prawdziwszy. Stopniowo przypominał sobie rozmowy z księdzem Jerzym i one w nim ożywały.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska