Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rańda na oleju

Wojciech Koerber
Paweł Rańda
Paweł Rańda Paweł Relikowski
- Forma? Łaski nie robi, musi przyjść - rzekł nam kiedyś tytan pracy, kickbokser Mariusz Cieśliński.

Galerniczą robotę wznowił także ostatnimi czasy nasz wioślarski wicemistrz olimpijski z Pekinu, Paweł Rańda (AZS Politechnika Wrocławska), przebywający na zgrupowaniu we Francji.

- Półmetek obozu już minął, co czujemy w kościach. Mamy jednak swoje paliwo do trenowania i gubienia wagi. Tak jak w zeszłym roku, pijemy olej lniany tłoczony na zimno i efekty są zaj... - zaciera ręce Kierownik. Taką ma Rańda ksywkę w osadzie, wszak to jej szlakowy.

Sposób użycia?
- Przed długim, ciężkim treningiem wypijamy po lufce i jest inna jazda. Dodatkowo polewamy sałatki przy obiedzie oraz kolacji. No i nie zapominamy przy śniadaniu dodać do płatków. Nie są to duże dawki - jedna to łyżka stołowa, ale działanie ekstra. Trenuje się lżej i waga schodzi jak zaczarowana. Gdy ostatnio, jeszcze przed wyjazdem, badałem krew, nasza pani doktor była w szoku, jaki mam świetny cholesterol. Bo, oczywiście, na wcześniejszym obozie w Szklarskiej Porębie też piłem olej - zdradza receptę wrocławianin.

Zimowe roboty na wysokościach idą więc pełną parą. Efekt końcowy ma być widoczny przede wszystkim podczas sierpniowych mistrzostw świata na poznańskiej Malcie.
- W ciągu trzech ostatnich dni zrobiłem ponad 100 km na nartach. Do tego jeszcze ergo i siłownia. Teraz czekamy, żeby pogoda się utrzymała, zapinamy narty i cały dzionek na stokach. Trzeba odsapnąć od treningu specjalistycznego. Jeśli chodzi o narty, w Tignes jest wyśmienicie. Infrastruktura do trenowania nie bardzo już jednak sprzyja wioślarzom. Ale można powiedzieć, że trochę urozmaicenia jest wskazane. Wracamy 1 marca - kończy Rańda, o którym teraz można też czytać na oficjalnej stronie czwórki wagi lekkiej - www.lekka4.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska