Siedemdziesięcioczteroletni legniczanin został przyjęty na oddział wewnętrzny w poniedziałek. Choruje na miażdżycę i ma problemy z chodzeniem. W nocy przyszedł do dyżurujących pielęgniarek. Pierwszą uderzył pięścią w nos. Koleżankę, która rzuciła się na pomoc, zdzielił kilka razy kulą po ręce. Interweniującego lekarza uderzył w plecy.
Pielęgniarka, którą uderzył w twarz, przeszła operację nosa. Jej koleżance założono na rękę gips. Jest na zwolnieniu lekarskim.
- To był bardzo spokojny pacjent. Nie wiadomo, dlaczego stał się agresywny. Skarżył się tylko na kłopoty z zaśnięciem. Został wypisany do domu. O incydencie poinformowaliśmy prokuraturę - mówi Dariusz Dębicki, zastępca dyrektora legnickiego szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?