Legniczanie od lat się złoszczą na kolej, która obiecuje przywrócić dawny blask zabytkowemu dworcowi.
- To wstyd, że taka ruina stoi w centrum miasta - komentuje mieszkający w pobliżu Jan Markowski. - Co sobie myślą podróżni?
Mirosław Hałyno, zarządca Rejonu Dworców Kolejowych, tłumaczy opóźnienie:
- Przesunęły się plany realizacji tej inwestycji na lata 2010-2012. Chcemy zdobyć część pieniędzy z budżetu państwa, a w tym roku nie jest to możliwe.
Kilka miesięcy temu zarządca zapewniał nas, że przywracanie świetności legnickiego dworca rozpocznie się w tym roku. Kosztem prawie miliona złotych położono nowy dach. Potem robotnicy mieli wymienić okna, instalacje, zrobić renowację zabytkowej stolarki. I przede wszystkim położyć nową elewację na zewnątrz i odnowić wnętrze dworca.
- W tym roku zrobimy dokumentację i wyremontujemy toalety - obiecuje Mirosław Hałyno. - Zapewniam, że legnicki dworzec nie został skreślony z planów modernizacji. Zamierzamy wydać na niego 6-9 mln zł.
Zabytkowe dworce: Wałbrzych Miasto i Wałbrzych Główny także nie mogą w tym roku liczyć na generalne remonty. Odnowiony zostanie w nich hol, toalety i dach. Zarządca dworców wyda na te roboty około miliona złotych.
Na remonty mniejszych dworców zarządzanych przez inną kolejową firmę - Zakład Gospodarowania Nieruchomościami - też nie ma szans.
- W tym roku nie przeprowadzimy poważnych robót w Brochowie, Kuźnikach, Mikołajów, Pracze - wylicza Beata Kuczyńska z ZGN. - Ale naprawimy dachy m.in. na stacjach w miejscowościach: Szewce, Skokowa i Świdnica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?