Kandydatki do tytułu miss najpierw pokazały się w strojach przygotowanych przez stylistkę Annę Zaworską, potem wyszły w strojach kąpielowych, a na koniec w sukniach ślubnych. Salwę śmiechu wśród publiczności wywołała kandydatka, która na pytanie o znaczenie "spalonego" odpowiedziała, że nie wie, bo jej naturalnym środowiskiem jest kuchnia. W przerwach studentki AWF zaprezentowały m.in. swoje umiejętności wokalne.
CZYTAJ WIĘCEJ: DOKTOR - JUROR DO KANDYDATKI: ILE WAŻY CEGŁA, PRZECIEŻ NIE JEST PANI BLONDYNKĄ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?