Niektórzy pasażerowie mogli odnieść wrażenie, że ogrzewanie w autobusach hula w najlepsze, niczym przy zimowych mrozach. - Po wejściu do autobusu poczułam się jak w saunie. Na zewnątrz chyba nie było aż tak chłodno, żeby włączać ogrzewanie - mówi Katarzyna Mazur, która dojeżdża do pracy autobusem linii K.
Dlaczego w pojazdach MPK ogrzewanie wciąż jest włączone? - Gdy w autobusach włączone jest ogrzewanie, to może to być spowodowane np. usterką, albo kierowca mógł zapomnieć o wyłączeniu ogrzewania - tłumaczy Janusz Krzeszowski z Biura Promocji MPK. - W tramwajach starszego typu (Konstal 105) system chłodzenia silników jest mało wydolny i część ciepłego powietrza dostaje się do wnętrza pojazdu. W zimie jest to pożądane, bo jest jeszcze cieplej. Jednak po zimie musimy zablokować w każdym tramwaju tego typu wywiewy i skierować to powietrze na zewnątrz. Dzieje się to systematycznie, jak tramwaje zjeżdżają do zajezdni na przeglądy okresowe - dodaje Krzeszowski.
W pojazdach miejskiej komunikacji ogrzewanie jest włączane przy minus 5 stopniach, a wyłączane przy temperaturze powyżej 5 stopni na plusie. Decyzję podejmuje z reguły Centrala Ruchu, która wysyła komunikaty do kierowców. Wyjątkami są jednak nadzwyczajne sytuacje, np. śnieżyca.
A jak wygląda sytuacja z klimatyzacją? - Autobusy marki Mercedes mają automatyczną klimatyzację, która włącza się przy około 25 stopniach Celsjusza. W skodach za włączenie chłodzenia odpowiada motorniczy, który ma do tego odpowiednie przyciski - mówi Krzeszowski.
W klimatyzację wyposażone są: 31 skód 19 T (na około 220 składów tramwajowych) i 33 mercedesy citaro (na około 350 autobusów).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?