Leczyć nie tylko objawy

Co to jest medycyna holistyczna?

W leczeniu pacjenta stosujemy wszelkie dostępne nam metody. Najważniejsze jest przecież dobro pacjenta. Nie wykluczamy więc stosowania medycyny tradycyjnej, ingerencji chirurgicznej, czyli operacji, a zarazem korzystamy z tego, co oferuje nam medycyna naturalna. W leczeniu, moim zdaniem, bardzo istotna jest sfera psychologiczna, emocjonalna. Nie omijamy więc aspektu duchowego choroby. Lekarz, który zajmuje się holistyką, najpierw sprawdza, w jakim stanie jest pacjent i w jakim stopniu rozwinięta jest jego choroba. Wtedy - zależnie od diagnozy - wybiera terapię. Czasem zaczyna od skierowania na operację, ale nie ogranicza się do leczenia wyłącznie ciała. Przecież ciało choruje ze względu na stresy, stany emocjonalne człowieka, jego problemy życiowe itd...

Nie wyklucza Pani tradycyjnych metod leczenia?

Często holistyka kojarzy się ze stosowaniem wyłącznie naturalnych terapii. To nieprawda. Ja sama jestem ginekologiem i korzystam z całej swojej wiedzy. Ale ważne jest dla mnie to, żeby nie tylko leczyć, ale też zapobiegać. Celem medycyny holistycznej jest doprowadzenie do tego, żeby choroba nie powróciła. A więc musimy usunąć nie tylko jej objawy, ale także przyczyny. Medycyna tradycyjna zajmuje się przede wszystkim usuwaniem objawów, nie przyczyn. I wtedy choroby wracają, albo w tej samej formie, albo w jakiejś innej.

Medycyna holistyczna nie ogranicza się do usunięcia objawów?

W medycynie holistycznej rozumienie choroby jest zupełnie inne. Lekarz rozumie, że choroba nie przychodzi po to, żeby dokuczać pacjentowi. Choroba to jest wołanie ciała o pomoc. Dolegliwości, które nas dotykają, to są sygnały. Ciało mówi nam: zrób coś. I nie chodzi o zażycie tabletek, chodzi o zmianę naszego sposobu życia, które usunie przyczynę, a nie tylko objawy. Medycyna holistyczna w ten właśnie sposób podchodzi do pacjenta i do choroby.
Jest Pani ginekologiem, czy medycyna holistyczna może pomóc kobietom podczas porodu?

Tak, ale przecież ciąża i poród to nie jest stan chorobowy, to stan naturalny. Często zdarza się, że kobiety ciężko pracują po kilkanaście godzin, kiedy uznają, że mają już zapewniony byt materialny, chcą zajść w ciążę nic nie zmieniając w życiu. I okazuje się, że nie mogą w tę ciążę zajść. Zaczynają się leczyć, robią różne badania, poddają się kuracjom hormonalnym, a jak to nie zdaje egzaminu, to poddają się zapłodnieniu in vitro. Skąd to się bierze? To jest totalny brak zrozumienia swojego stanu. Jak chcemy, żeby roślina była silna, przygotowujemy glebę, podlewamy ją i wtedy mamy piękne rośliny. W tym przypadku, chcemy wydawać na świat dzieci. To jest niesamowita odpowiedzialność. A my nie mamy nawet świadomości, jak ważne są przygotowania i fizyczne, i mentalne, nawet zabezpieczenie materialne. Bo daje ono kobiecie poczucie bezpieczeństwa. Tak, że musi się martwić tylko o pracę, o pieniądze. Dziecko poczęte w takiej bezpiecznej atmosferze dobrze się rozwija. Jeżeli nie ma świadomości przygotowań fizycznych i mentalnych, dzieci często chorują, mają mniejszą odporność, łapią infekcje w szpitalu. Natomiast mamy są osłabione, nie potrafią rodzić, albo boją się porodu, bo są do niego nieprzygotowane. A przecież wszystko co jest potrzebne do naturalnego rodzenia, każda kobieta ma w sobie, tylko jest to w niej w różnym stopniu uśpione. Holistyczne podejście pomaga obudzić to. Pomóc kobiecie można przez naturalną medycynę, wiedzę, lekturę, spotkanie. Są różne metody.

A kiedy medycyna naturalna jest bezradna...

Bo kobieta ma jakieś problemy, związane na przykład z macicą?

Tak.

Miałam taką pacjentkę, która nie mogła urodzić naturalnie. Pokazałam jej, że otrzymała dar: może mieć dziecko, może je urodzić dzięki cięciu cesarskiemu. Od samego początku mówiłam pacjentce, że musi rodzić przez cesarskie cięcie. Tak, aby zaakceptowała to i emocjonalnie przygotowała się do takiego rozwiązania. Medycyna holistyczna to nie jest tylko korzystanie za wszelką cenę z medycyny naturalnej, to jest wolne myślenie. Bo przecież korzystanie z medycyny naturalnej nie wyklucza stosowania medycyny konwencjonalnej. To nie jest walka. My pracujemy na rzecz pacjenta, który potrzebuje pomocy, nie ograniczamy się co do sposobu niesienia tej pomocy. Najistotniejszy jest pacjent, żeby było mu lepiej, dalsze życie było bogatsze.

***
Wrocławskie Niezwykłości Wiosna 2009
W piątek, 20 lutego we Wrocławiu rozpoczynają się Wrocławskie Spotkania Zdrowia, Wróżb i Medycyny Niekonwencjonalnej "Niezwykłości". Będą one trwały do niedzieli (22 lutego 2009 roku).
Spotkania tradycyjnie odbywają się we wrocławskiej Hali Stulecia.