Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siostry zamknęły ośrodek dla samotnych matek

Eliza Głowicka
Siostry prowadzą większość ośrodków dla kobiet z dziećmi
Siostry prowadzą większość ośrodków dla kobiet z dziećmi Adam Warzawa
We Wrocławiu siostry zamknęły przytułek. Zakonnice wolą teraz zająć się edukacją.

Zamknięto jedyny we Wrocławiu ośrodek dla samotnych matek z małymi dziećmi. Dom Samotnej Matki przy kościele Salezjanów przy pl. Grunwaldzkim prowadziły dotąd siostry ze zgromadzenia Matki Bożej Miłosierdzia.

Na kobiety czekało tam 20 miejsc. Ale nagle siostry postanowiły, że ośrodka prowadzić już nie będą. Nie wystartowały w ogłoszonym przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej konkursie na kolejny rok prowadzenia Domu. Z dnia na dzień placówkę zamknięto. A MOPS nie wie, kto teraz zajmie się opieką nad samotnymi matkami oraz gdzie i kiedy otworzy nowy ośrodek.

W Domu przy pl. Grunwaldzkim schronienie na dłuższy czas mogły znaleźć kobiety w ciąży bądź wychowujące małe dzieci, a znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej. Przede wszystkim te, które z różnych powodów nie mogły mieszkać z rodziną.

Pod opiekę zakonnic trafiały zarówno nastolatki w ciąży z patologicznych rodzin, jak i kobiety dwudziesto- i trzydziestoparoletnie - ofiary przemocy domowej. Za pobyt każdej z nich MOPS płacił zakonowi 1000 zł. Zakon nie przedłużył umowy z MOPS. Skończyła się ostatniego dnia grudnia.
- Siostry nie przystąpiły nawet do konkursu - potwierdza Anna Józefiak-Materna, zastępca dyrektora wrocławskiego MOPS.

W konkursie nie było też żadnej innej oferty. Placówka działała na podstawie umowy na czas nieokreślony. Wygasała jednak z końcem 2008 r. Dlatego trzeba było rozpisać nowy konkurs.
Siostry zgłosiły się do niego, ale później nie dostarczyły ważnego dokumentu dotyczącego kwalifikacji osoby zarządzającej placówką.

MOPS więc ogłosił kolejny konkurs.
- Gdy długo nie wpływała żadna oferta, skontaktowałam się z władzami zgromadzenia. Dowiedziałam się, że już nie jest zainteresowane - mówi Józefiak-Materna. Podejrzewa, że siostry mogły być już zniechęcone kontrolami z miasta, które były na skutek skarg pisanych przez niektóre z mieszkanek niezadowolonych z rygoru.
Siostry twierdzą, że od paru lat nosiły się z zamiarem rezygnacji.
- Po 15 latach prowadzenia ośrodka chcemy zająć się działalnością edukacyjną. Poza tym ostateczną decyzję podjęły władze naszego zgromadzenia w Warszawie - mówi siostra Sebastiana, dotychczasowa dyrektor Domu Samotnej Matki.

Jaki los spotkał podopieczne ośrodka?
- Ostatnio już nie kierowaliśmy tam dziewczyn. Z siedmiu pań, które zostały, dwie wróciły do swoich domów, dwie przekazaliśmy ośrodkom pomocy w ich powiatach, a jedna trafiła do ośrodka Aksonu przy ul. Obornickiej - wylicza wiceszefowa MOPS.

Największy problem był z dwiema nieletnimi matkami, które nie mogą przebywać w schroniskach dla dorosłych. Dopiero w Wielkopolsce znalazły się dla nich miejsca. Nie wiadomo, kiedy we Wrocławiu pojawi się podobna placówka.
- Częściowo spełnia te zadania schronisko przy ul. Obornickiej, ale trzeba tam wygospodarować miejsce dla młodych kobiet w ciąży i z noworodkami - wzdycha Józefiak-Materna.

Ryszard Zieliński, szef tego schroniska, twierdzi jednak, że nie ma warunków dla matek z noworodkami i miejsca na wózki. Ale jest nadzieja.
- Niedługo otworzymy nową placówkę przy ul. Glinianej. Nawet na 60 miejsc - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska