Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Do sądu za słowa

Urszula Romaniuk
Podlegajaca prezydentowi Lubina Lubińska Spółka Inwestycyjna pozwała do sądu lidera opozycji Marka Bubnowskiego, przewodniczącego rady miasta.

Zarzuca mu pomówienie. Wczoraj odbyła się pierwsza rozprawa.
- Lubińska Spółka Inwestycyjna nie była zainteresowana pojednaniem - powiedział nam Marek Bubnowski, przewodniczący Rady Miejskiej Lubina po wyjściu z sądu.
LSI pozwała szefa samorządu za słowa, jakie wypowiedział na jednej z sesji rady miasta. Powiedział wtedy publicznie, że spółka przejadła 500 tysięcy złotych z dwóch milionów, jakie otrzymała z budżetu miasta na budowę targowiska przy ul. Łukasiewicza. Bubnowski twierdzi, że zrobił to na podstawie analizy dostępnych mu rachunków i bilansu.
- Po tamtej sesji powiedziałem panu Bubnowskiemu, że albo przeprosi spółkę, albo oddam sprawę do sądu - mówi Artur Dubiński, prezes LSI. - Nie przeprosił i teraz oczekuję, że sąd rozstrzygnie, czy zdefraudowaliśmy pieniądze. Jeśli ktoś jest przewodniczącym rady, to powinien ważyć słowa.
Dodaje, że spółka dołożyła do tej inwestycji ponad 360 tys. zł z własnych środków.
Wcześniej za sugestie, że LSI jest bankrutem, prezes Dubiński chciał pozwać do sądu jednego z radnych. W ostatniej chwili zgodził się przyjąć jego przeprosiny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska