- Niestety, odczuliśmy skutki kryzysu gospodarczego. Fabryki, które kupowały od nas koks, zmniejszyły produkcję i nie potrzebują już takich jego ilości. W tej sytuacji musimy zapobiec zwolnieniom pracowników. Umowa, jaką mamy z klubem, zostanie wypowiedziana z dniem 28 lutego - mówi Violetta Polak-Bodziony z wałbrzyskich zakładów koksowniczych.
- Będziemy jednak nadal współpracować z koszykarzami, i rozmawiamy właśnie, jak ta współpraca miałaby wyglądać. Nie możemy bowiem zagwarantować konkretnych kwot i terminów - dodaje. Polak-Bodziony wyjaśnia, że kiedy sytuacja gospodarcza poprawi się, firma chętnie wróci do sponsorowania drużyny.
Trudno tylko powiedzieć, czy będzie ona wtedy jeszcze występowała w ekstraklasie. Sytuacja Victorii Górnika jest bowiem zła. Zespół, osłabiony odejściem trenera Andrzeja Adamka i zawodników: Ousmane Barro i Marcina Stefańskiego, na pięć kolejek przed zakończeniem sezonu zasadniczego zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, a ma przed sobą bardzo trudne mecze. W piątek, 13 lutego, gra w Sopocie z mistrzem kraju Asseco Prokomem.
- Sytuacja jest trudna, ale nie zamierzamy wycofywać się z ligi. Przedwczoraj zaproponowaliśmy zawodnikom pewne rozwiązania, wczoraj przeprowadziliśmy indywidualne rozmowy. Wszyscy zadecydowali, że będą walczyli do końca sezonu u nas. Jeden ma dać odpowiedź dziś do południa - mówi Sławomir Kapuściński, prezes spółki sportowej Górnik Wałbrzych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?