Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak ognia unikam śpiewania z playbacku

Marta Wróbel
Samantha Fox
Samantha Fox Materiały organizatora
Rozmowa z Samanthą Fox, popularną w latach 80. wokalistką, która w sobotę wystąpi we wrocławskiej Hali Ludowej.

Lubisz odgrzewane kotlety?

Nie przepadam.

Po co więc dajesz koncerty z odgrzewanymi hitami? I to nie sama, ale w towarzystwie innych, popularnych w latach 80., wykonawców.

Kochanie, zapraszają mnie, to przyjeżdżam. To, że nie ma mnie na szczytach list przebojów, nie znaczy, że ludzie nie chcą mnie słuchać. Cały czas wydaję płyty i daję koncerty na całym świecie - ostatnio byłam w Norwegii, a następnym po Polsce przystankiem będzie dla mnie Kanada. Podczas koncertu w Hali Ludowej zaśpiewam nie tylko "Touch Me" czy "I Surrender", będą też piosenki z mojego ostatniego albumu. Nie widzę nic złego w występach z innymi wykonawcami. Mam do siebie dystans. Podczas tegorocznego sopockiego festiwalu świetnie się bawiłam, no i miałam okazję spotkać się po latach z Kim Wilde, którą uwielbiam. Po koncercie długo rozmawiałyśmy w hotelowym barze, a potem, po kilku drinkach, śpiewałyśmy przy pianinie "I Will Survive" Glorii Gaynor.

Sabrina też była wtedy w Sopocie. Nie było wspólnych drinków?

Nie. Jednak nie jest prawdą, że się nienawidzimy, jak donosiły kiedyś media. Zresztą Sabrina podeszła do mnie kilka lat temu we Włoszech po jednym z koncertów i wyjaśniłyśmy sobie to i owo. Nigdy nie byłyśmy o siebie zazdrosne. Koniec tematu.

A zdarza się jeszcze, że ktoś nazwie Cię "dziewczyną ze strony trzeciej"?

Te czasy już dawno minęły. Ale faktem jest, że gdyby nie brytyjski tabloid "The Sun", nie byłabym dziś w miejscu, w którym jestem. Przez cztery lata pojawiałam się topless na trzeciej stronie tej gazety. Byłam pierwszą kobietą, z którą podpisali tak długi kontrakt. Uwierz mi, kochanie, jak na tamte czasy zarobiłam dużo pieniędzy. Niczego nie żałuję. Madonna też zaczynała karierę od erotycznych zdjęć.

Madonna przeszła od swojego pierwszego przeboju "Holiday" długą drogę. Dziś jest ikoną. Ty nie czujesz, że muzycznie stoisz w miejscu?

Ja po prostu lubię muzykę taneczną i proste, popowe melodie. Mimo że na mojej ostatniej płycie też znalazły się takie właśnie piosenki, nie uważam, że stoję w miejscu. Dostaję mejle od DJ-ów z różnych krajów, że "Angel With Attitude" grają z powodzeniem w klubach. Przesyłają mi też swoje wersje moich piosenek. To miłe. Dziś wokalnie czuję się znakomicie. Unikam jak ognia śpiewania z playbacku. Kto wie, może na emeryturze nagram jazzowy album?

Na razie jednak wyszedł ponownie krążek "Angel With Attitude". Po co dwa razy wydawać tę samą płytę?

Album ukazał się trzy lata temu tylko w Australii i Kanadzie. Chciałam, żeby fani z innych krajów też mogli go bez problemów kupić, dlatego założyłam własną wytwórnię i teraz płytę można dostać wszędzie. Za kilka miesięcy ukaże się mój kolejny krążek. Właśnie pracuję nad nim w studio z kilkoma różnymi producentami. Nie chciałabym zapeszać, powiem tylko tyle, że możecie spodziewać się dobrego popu.
Walentynki dla sentymentalnych
14 lutego, w Hali Ludowej we Wrocławiu, zaśpiewają ikony muzyki sprzed dwudziestu kilku lat: Kim Wilde, Samantha Fox, Limahl z zespołem Kajagoogoo oraz Wanda i Banda.
Po tych występach, wszystkich gości na dalszą zabawę przy polskich i zagranicznych piosenkach z lat 80. zaprosi popularny dziennikarz muzyczny - Marek Sierocki. Prowadzona przez niego dyskoteka potrwa do późnej nocy.

Bilety kosztują od 99 do 249 zł, ale są teraz w promocji.
Jeśli będziemy kupować je bezpośrednio w kasie (sklepy Media Markt, Saturn, Empik), przysługuje nam 30-procentowy rabat.
Przy zakupie jednego biletu na stronach www.eventim.pl, www.ticketpro.pl i www.ticketonline.pl, drugi kosztuje o 50 proc. mniej.
Promocja prowadzona jest też na Allegro: bilety na płytę Hali Ludowej można dostać tam po 69 zł.

Konkurs: składanka przebojów z młodości
Dla naszych Czytelników mamy 5 trzypłytowych albumów "80's Top Killers" z największymi przebojami lat 80.
Aby wygrać jeden z nich, należy wysłać SMS-a o treści: gw.ejtis.imie nazwisko (bez polskich znaków).
Na SMS-y czekamy dziś w środę (11 lutego) w godz. 13.00-14.00 pod numerem 7238 (koszt 2,44 zł z VAT).
Wygrywa nadawca co ósmego SMS-a. Zwycięzca otrzyma informację o wygranej po zakończeniu konkursu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska