Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śpiewanie z wolnej ręki, czyli między przejrzystością a śmiesznością

Marcin Rybak
Ian Storey wykonuje artystyczną usługę za 23 000 euro
Ian Storey wykonuje artystyczną usługę za 23 000 euro Michał Pawlik
W Biuletynie Zamówień Publicznych znaleźliśmy ciekawe ogłoszenie.

Opera Wrocławska zamówiła usługę artystycznego wykonania partii Samsona w operze "Samson i Dalila" Camille'a Saint-Saënsa przez Antonello Palombiego. Tryb zamówienia - z wolnej ręki, czyli bez przetargu. Cena - 37 500 euro.

Mówiąc po ludzku: Antonello Palombi zaśpiewał partię Samsona, lecz nie można mu było normalnie zapłacić bez przeprowadzenia formalnej procedury.
- Wszyscy wiemy, że ta procedura jest bez sensu, ale takie są przepisy ustawy o zamówieniach publicznych, więc trzeba zamieszczać takie ogłoszenia - wzdycha wicedyrektor opery Janusz Słoniowski.

W Urzędzie Zamówień Publicznych tłumaczą, że wszystko po to, żeby było przejrzyście i żeby podatnicy wiedzieli, na co różne instytucje wydają ich pieniądze.
No to już wiemy, że włoski mistrz Antonello zaśpiewa za 37 500 euro z naszych podatków, a taki na przykład Brytyjczyk Ian Storey za jedyne 23 000 euro wykona (rzecz jasna, artystycznie) partię Otella w operze Giuseppe Verdiego. Możesz się też przy okazji, drogi podatniku, dowiedzieć, że wykonanie partii pierwszej waltorni kosztuje 168 tys. zł.

Absurdalne przepisy o zamówieniach publicznych prześladują nie tylko instytucje kulturalne.
- Lasy płaczą, tyle jest biurokracji z tymi zamówieniami - uśmiecha się Piotr Waśniewski, prezes piłkarskiego klubu Śląsk Wrocław.
Pod rygory zamówienia publicznego spółka podpada, bo jest własnością gminy Wrocław. W biuletynie przeczytać zatem można na przykład, że wybitny trener młodzieży zarabia 91 tys. zł (prawdopodobnie chodzi o kontrakt roczny), a młody i zdolny piłkarz bierze niecałe 7 tys. zł miesięcznie.

Stosowne ogłoszenia muszą się ukazać, mimo że nikt inny nie może zaśpiewać za Antonello Palombiego czy Iana Storeya, treningu w Śląsku nie poprowadzi inny trener, zaś meczu nie rozegra inny piłkarz. W usługach musi być porządek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska