Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o stadion

Magdalena Kozioł, Marcin Torz
Cena może wzrosnąć ponad miarę. Budowa piłkarskiej areny zagrożona.

Komisja przetargowa budowy stadionu na Maślicach zdecydowała w środę o tym, że należy uwzględnić protest niemieckiej firmy Max Bögl, której konsorcjum przegrało w przetargu walkę o budowę stadionu na Maślicach. Nieoficjalnie wiadomo tyle, że areny nie wybuduje Mostostal Warszawa, który wygrał konkurs na tę inwestycję.

Stadion prawdopodobnie postawią Max Bögl i Budimex Dromex. A to oznacza, że miasto będzie musiało wydać na stadion więcej pieniędzy. Stawka Mostostalu wynosiła 730 mln zł - o 230 mln zł więcej od ceny, jaką zakładali urzędnicy. Oferta Maksa Bögla była o 25 mln zł droższa.

Ale to właśnie ta firma pod koniec stycznia znalazła błąd w ofercie zwycięzcy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Niemcy podważyli treść umowy, jaką zwycięskie konsorcjum Mostostalu Warszawa i greckiej firmy J&P Avax podpisało z bankiem, dającym zwycięzcom gwarancję finansową.

- Cieszę się, że orzeczenie komisji potwierdziło zasadność naszego protestu - powiedział nam w środę wieczorem Krzysztof Kozioł, przedstawiciel firmy Budimex Dromex.
Michał Janicki, dyrektor Departamentu Spraw Społecznych w Urzędzie Miejskim we Wrocławiu, który jest odpowiedzialny za budowę stadionu, potwierdza jedynie fakt, że komisja debatowała. - Nic nie mam jednak na piśmie - twierdzi dyrektor.

Urzędnicy na wydanie ostatecznego werdyktu w sprawie protestu mają czas do 10 lutego. Gra idzie o wielkie pieniądze, a przede wszystkim o to, skąd miasto ma je wziąć. Wiadomo już, że Wrocław zaoszczędzi 200 mln zł na projekcie Tramwaj Plus. Inwestycję ma sfinansować MPK.
W śroodę późnym wieczorem dowiedzieliśmy się od wysoko postawionej w mieście osoby, że ostateczne rozstrzygnięcie nie zapadło. Decyzja ma zostać podjęta w czwartek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska