W środę wpłynął on do przewodniczącego rady miejskiej, a 19 lutego na sesji radni zagłosują, czy go przyjąć.
Radni mają zdecydować, kto za dach nad głową będzie płacił mniej. Na 10-proc. upust mogą liczyć lokatorzy niemający w domu toalety, ciepłej wody i centralnego ogrzewania z sieci miejskiej lub kotłowni lokalnej, a do tego mieszkają na peryferiach miasta. Natomiast 20 proc. upustu będzie należało się tym lokatorom, którzy mają WC poza budynkiem, a kamienica jest zniszczona w powyżej 70 proc., nie ma w niej wody, a mieszkanie położone jest poniżej poziomu gruntu, czyli w piwnicy.
Wiceprezydent Wojciech Adamski wskazuje, że największą, bo 50-proc. obniżkę odczują lokatorzy mieszkający w budynku przeznaczonym do rozbiórki.
- Korzyści będą odczuwalne, bo od wykwaterowania pierwszego lokatora do wykwaterowania ostatniego mija nawet kilka lat - przekonuje Adamski, dowodząc, że nowa korekta wrocławskiego programu mieszkaniowego nie będzie wcale taka straszna.
Dlaczego? Prezydent Wrocławia zaproponował, że stawka bazowa czynszu spadnie z 5,54 zł (miała obowiązywać od 1 maja tego roku) do 5,33 zł. Gmina ma pochylić się również nad ludźmi ubogimi, których dochód na głowę w rodzinie wieloosobowej wynosi niewiele ponad 630 zł brutto, zaś osoby samotnej - 960 zł. Obniżenie czynszów sięgnie wtedy od 20 do 40 proc.
Miasto policzyło, że w lokalu 47 mkw. przy ul. Górniczej czynsz z 250,51 zł wzrośnie do 325,71 zł, czyli o 75,20 zł. Wszystko dlatego, że ma centralne ogrzewanie, bieżącą wodę, a cały budynek jest nowy. Różnica w czynszu będzie prawie nieodczuwalna np. w mieszkaniu o pow. 58,40 mkw. przy ul. Lwowskiej. Teraz czynsz wynosi tam 239,44 zł, zaś od 1 sierpnia, kiedy miałaby zacząć obowiązywać nowa uchwała, czynsz wzrośnie jedynie o 9,34 zł.
- To reakcja na kryzys - tłumaczy Adamski, oceniając, że przez obniżkę do kasy miasta wpłynie mniej o 20 mln zł.
Prawie tysiąc wrocławian zaprotestowało przeciw podwyżce.
Takie rozwiązania zaproponowały kluby Prawa i Sprawiedliwości i Klub Rafała Dutkiewicza w radzie miejskiej. Mają większość, więc prawdopodobnie 19 lutego ten projekt uchwały przegłosują.
- Opinia komisji infrastruktury jest chyba nieważna- złości się Leon Susmanek, szef komisji, radny PO.
Zdaniem PO, koalicjanci Dutkiewicza wyszli przed szereg, bo wszystkie opcje polityczne w radzie miejskiej są zgodne, że czynsze obniżyć trzeba. Czy opozycyjna Platforma Obywatelska poprze projekt PiS i radnych Dutkiewicza?
- To zależy, co dzisiaj usłyszymy - mówi Tomasz Hanczarek, szef klubu PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
