Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Producent komputerów opóźnia otwarcie fabryki pod Legnicą

Piotr Kanikowski
Hala firmy Lenovo koło Legnicy wciąż jest w budowie
Hala firmy Lenovo koło Legnicy wciąż jest w budowie Piotr Krzyżanowski
Lenovo jeszcze nie ruszyło, a już zwalnia ludzi. Nowy termin otwarcia chińskiej fabryki: maj.

Spółka Lenovo Poland potwierdza, że ze 102-osobowej załogi zatrudnionej do powstającej pod Legnicą fabryki komputerów zwolniła 47 pracowników. Winę zrzuca na budowniczych potężnej hali, w której już w grudniu 2008 roku miała ruszyć produkcja. Obiekt wciąż nie jest gotowy.

- Z powodu znaczących opóźnień leżących po stronie dewelopera harmonogram prac budowlanych fabryki Lenovo w Legnickim Polu uległ przesunięciu - wyjaśnia przedstawiciel koncernu. - Z tego powodu firma Lenovo jest zmuszona podjąć działania mające na celu czasowe zmniejszenie zatrudnienia pracowników fabryki oraz tymczasowo zawiesić plan dalszego zatrudniania.

Sytuacja jest dziwna, bo zaledwie dwa tygodnie temu - gdy ze świata nadeszła hiobowa wieść, że Lenovo zamierza o 2,5 tys. osób zredukować zatrudnienie w Chinach i Stanach Zjednoczonych - te same osoby zapewniały, że w Polsce rekrutacja trwa zgodnie z planem.

Według przekazanych nam wówczas informacji w ostatnich tygodniach umowy o pracę miało podpisać 50 kandydatów do kadry kierowniczej i ok. 80 specjalistów, m.in. od kadr i finansów. Lenovo Poland przymierzało się do zatrudnienia kolejnych 800 osób, w tym 500 pracowników produkcyjnych.

To kolejne zamieszanie wokół chińskiej inwestycji - w połowie zeszłego roku mówiono, że nowa fabryka rozpocznie działalność we wrześniu.

Tymczasem nowy komunikat głosi, że proces rekrutacyjny został wstrzymany na mniej więcej trzy miesiące. Rozpoczęcie produkcji komputerów w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej Lenovo zapowiada obecnie na maj.
Rok temu Chińczycy kupili 8,81 ha gruntu w podstrefie Legnickie Pole, zapowiedzieli zatrudnienie prawie 1,3 tys. osób i inwestycję wartą ok. 20 mln dolarów. Zamierzali wytwarzać tu rocznie dwa miliony komputerów z serii Think i Lenovo 3000, głównie na rynki europejskie, Bliski Wschód oraz do Afryki. Przy zakładzie miało też powstać centrum dystrybucyjne na ten region.

O budowę fabryki zabiegały, oprócz Polski, także Czechy i Słowacja. Wybór miejsca zajął producentowi komputerów blisko dziesięć miesięcy. Właściciele firmy twierdzili wówczas, że za naszym krajem przemawiały, między innymi, duże zaplecze ekonomiczne i dobre położenie w Europie.

Inwestycja w Legnicy miała wiele zalet, wśród nich podkreślano niewielką odległość do granicy z Niemcami i przebiegająca w pobliżu autostradę A4. Ważne były też kwalifikacje, jakie prezentowali kandydaci na poszczególne stanowiska. Inwestorzy liczyli na to, że zgłoszą się do nich absolwenci wrocławskich uczelni. I od początku zainteresowanie pracą w mającej powstać fabryce było ogromne, tym bardziej że według zapowiedzi miała być to jedna z najnowocześniejszych w Europie tego typu inwestycji. Tymczasem zamiast pracy są zwolnienia.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska