UWAGA! Nie dajcie się nabrać na takie pisma!

Przestrzegamy mieszkańców naszego miasta, prowadzących działalność gospodarczą, przed próbą wyciągnięcia od nich pieniędzy przez firmę oferującą wpisy do Centralnej Ewidencji Działalności Gospodarczej prowadzonej przez Ministerstwo Gospodarki. Problem w tym, że wszelkie wpisy do tego rejestru są darmowe.

- Takie pismo przyszło do mojego syna, który akurat jest za granicą. Termin wpłaty był krótki, więc trzeba było się śpieszyć. My, starsze pokolenie mamy tak, że jak przychodzi coś do zapłaty, to płacimy. Na szczęście pokazałem to jeszcze starszemu synowi, który sprawdził o co chodzi i powiedział, żeby nie reagować na to pismo - mówi głogowianin Broniław Jeton. - Mówię o tym, bo chciałbym przestrzec innych głogowian. Nie dajcie się nabrać na takie pisma.

Proceder ten jest dość powszechny w całej Polsce. Służby państwowe walczą z nim od kilku lat, jednak do tej pory nie udało się nic wskórać. Pisma jak trafiały, tak trafiają do Polaków.

- Ministerstwo otrzymuje liczne sygnały o takich procederach. Przypominamy, że zarówno wpisanie, jak i wypisanie z rejestru jest bezpłatne. Pisma oferujące takie czynności za pieniądze należy ignorować i zgłaszać prokuraturze. My również przekazujemy takie sygnały organom ścigania. Kiedyś robiliśmy to pojedynczo, teraz wysyłamy zawiadomienia zbiorcze, tak dużo jest tych zgłoszeń - wyjaśnia Danuta Ryszkowska-Grabowska Rzecznik Prasowy Ministerstwa Gospodarki.

Problemy z ukaraniem osób naciągających ludzi pod pretekstem pośrednictwa wynikają z prostej rzeczy. Na piśmie, drobnym druczkiem napisane jest bowiem, że wpłata jest fakultatywna - czyli dobrowolna. Jeśli więc ktoś tego nie doczyta i wpłaci pieniądze, firma pośrednicząca ma teoretycznie czyste ręce. Bo przecież informowała, że wszystko jest bezpłatne. Najlepszą bronią przeciw takim próbom jest więc jak zwykle zdrowy rozsądek i sprawdzanie firm, które wysyłają nam podobne pisma.