We Wrocławiu powstała nowa klinika kardiologii. Działa w szpitalu wojskowym przy ul. Weigla (od lat działa tam jeden z najlepszych w kraju ośrodków chorób serca). Klinika podlegać będzie jednak nie wojsku, a Akademii Medycznej.
Trzy dni temu senat uczelni podjął jednogłośnie decyzję w tej sprawie.
- Z inicjatywą wystąpił szpital wojskowy, ale zyskają na tym wszyscy, także pacjenci - uważa prof. Ryszard Andrzejak, rektor Akademii Medycznej.
Podobnego zdania jest komendant szpitala, płk Grzegorz Stoiński:
- Więcej klinik kardiologicznych w mieście to możliwość leczenia większej liczby pacjentów i w perspektywie też krótsze kolejki. Ale nie stanie się to od razu - zastrzega.
Teraz pacjenci czekają w mieście na wizytę u kardiologa nawet dwa miesiące. Rocznie do ośrodka chorób serca w szpitalu wojskowym trafia na leczenie i operacje 8 tysięcy chorych.
Prof. Piotr Ponikowski, szef kliniki kardiologii z ul. Weigla, podkreśla, że dzięki uruchomieniu nowej kliniki, pacjenci zyskają opiekę na najwyższym poziomie.
- Chodzi o to, by Dolnoślązacy nie wyjeżdżali do szpitali w Zabrzu czy Krakowie, ale leczyli się u nas - mówi.
Z obecną kliniką kardiologii przy ul. Pasteura nowa placówka będzie się uzupełniać.
- My wnosimy pełen zakres badań i usług medycznych, m.in. elektrofizjologię, której nie wykonują przy Pasteura. Z kolei Akademia da nam kilku młodych lekarzy, którzy mogą się u nas szkolić, i studentów - wylicza prof. Ponikowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?