Rozmowa z prof. Andrzejem Drabińskim, prorektorem Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Czy Pana zdaniem stawy milickie mogłyby być symbolem Dolnego Śląska?
Myślę, że jest to dobry pomysł. Wartości przyrodnicze stawów należy oceniać w skali światowej.
Ich początki sięgają XIII wieku. Od tego czasu człowiek rozwijał tam działalność gospodarczą, rybołówstwo, budował nowe stawy, organizował przerzuty wodne. Z tego względu jest to też unikatowy zabytek techniki. To wszystko jednak nie zniszczyło tego środowiska, a wręcz przeciwnie - wzbogaciło je.
Jak to możliwe?
Jeżeli stworzy się staw, to ściąga on przynajmniej piętnaście gatunków ptaków. W miarę rozwoju takiej działalności tworzy się ekosystem. Gdyby w całej Polsce tak gospodarowano wodą, jak w tym miejscu, nie mielibyśmy problemu z jej deficytem.
Czy Dolnoślązacy interesują się stawami milickimi?
Tak, można nawet powiedzieć, że tworzy się oddolny ruch w tej sprawie, powstają firmy obsługujące turystów, które chciałyby podpatrywać żyjące tam ptaki. Są tam miejsca, gdzie nie można wejść: ptaki trzeba obserwować przez lornetkę.
Jaka jest przyszłość stawów?
Formalnie jest to państwowy zakład budżetowy podległy wojewodzie. Jest pomysł, by stawami zarządzała spółka prawa handlowego, w której udziały miałyby samorządy i uczelnie, w tym Uniwersytet Przyrodniczy. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie.Część stawów jest zdekapitalizowanych, zarośniętych. Potrzebne są bardziej intensywne działania, takie jednak, aby nie szkodzić przyrodzie. Nie można zmarnować tego, co tam tworzono przez siedem wieków. Część stawów powinna też uzyskać rangę parku narodowego i nie jest to tylko moja opinia.
Raj dla ptaków
Rejon stawów milickich jest rezerwatem ptactwa.
Żyje tam 276 gatunków, z czego 166 ma swoje tereny lęgowe (m.in. żuraw, łabędź niemy, gęś gęgawa, orlik krzykliwy, bielik, kania rdzawa i inne). Stawy (w sumie 77 km kw.) wpisane są na listę Living Lakes (Żyjące Jeziora). Są tam np. Bajkał i Morze Martwe.
Ważne głosy
W finale plebiscytu punkty liczymy od nowa. Można głosować na zaprezentowane poniżej obiekty: Śnieżka, zamek Książ, Ostrów Tumski we Wrocławiu, wrocławski Rynek, Hala Ludowa we Wrocławiu, wrocławski ogród zoologiczny, kościół Wang w Karpaczu, Wambierzyckie Sanktuarium Maryjne, zamek Czocha, Kościoły Pokoju w Świdnicy i Jaworze, zamek Chojnik, opactwo Lubiąż, wiadukt w Bolesławcu, Twierdza Kłodzka, zamek Bolków, Stadion Olimpijski we Wrocławiu, pomnik Fredry we Wrocławiu, stawy milickie, Szczeliniec Wielki.
Nazwę wpisujemy albo na kuponie, albo wysyłamy esemes o treści: gw.symbol.nazwa symbolu.imie nazwisko (bez polskich znaków) na numer 7101. Koszt: 1,22 zł z VAT. Co miesiąc do wygrania są interesujące nagrody.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
