Animacje wideo, lasery, widowiskowe wizualizacje w tle i piosenki z "The Wall" - najsłynniejszej płyty zespołu Pink Floyd w roli głównej. W sobotę we wrocławskiej Hali Ludowej wystąpi Australian Pink Floyd Show. Muzycy od ponad 20 lat są "tribute bandem" Pink Floyd, czyli grają podczas koncertów wyłącznie piosenki brytyjskich rockmenów.
Australijska grupa wykona wszystkie utwory ze słynnej rock opery Brytyjczyków. Jest ku temu specjalna okazja, bo w tym roku mija 30 lat od ukazania się "The Wall". Ostatni album zespołu Pink Floyd, nagrany w oryginalnym, czteroosobowym składzie (Roger Waters - gitary, śpiew, David Gilmour - gitary, śpiew, Nick Mason - perkusja, Richard Wright - instrumenty klawiszowe) jest do tej pory jednym z najlepiej sprzedających się krążków w historii muzyki rozrywkowej.
Trzy lata później powstał inspirowany płytą film " Pink Floyd The Wall" Alana Parkera. W tytułową rolę Pinka wcielił się wokalista Bob Geldof. Tłem filmu jest muzyka z oryginalnego albumu Pink Floyd, w większości nagrana ponownie przez Rogera Watersa. Australian Pink Floyd Show podczas swoich koncertów starają się oddać klimat animacji z filmu Alana Parkera.
Ponaddwugodzinny show Australijczyków docenił sam David Gilmour i poprosił ich o występ na swoim urodzinowym przyjęciu. Bilety na wrocławski koncert Australian Pink Floyd Show wyprzedano trzy tygodnie temu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
