Podpisany kontrakt nie dotarł jeszcze do klubu, ale agent zapewnia, że wszystko zostało uzgodnione z zawodnikiem, a parafowana umowa dotrze do Polski lada chwila.
- Zawodnik podpisał już kontrakt, a my na jutro zarezerwowaliśmy mu bilety do Polski. Agent twierdzi, że sprawa jest już załatwiona - zapewnia Jan Michalski, prezes PGE Turowa.
Edney jutro zjawi się w naszym kraju i od razu przejdzie kompleksowe badania lekarskie. Jeśli nie zostaną wykryte żadne poważniejsze urazy, uniemożliwiające jego występy, kontrakt wejdzie w życie, a zawodnik już jutro zostanie zgłoszony do rozgrywek ligowych.
Oznacza to, że nie będzie żadnych przeszkód, by wystąpił w piątkowym pojedynku, w którym wicemistrzowie Polski podejmą we własnej hali sensacyjnego wicelidera i największe objawienie tego sezonu - Polpharmę Starogard Gdański (bezpośrednia relacja w TVP Wrocław, godz. 18.30).
- Sprawy formalne na pewno zdołamy załatwić. Kluczowe są badania, bo po ostatnich kontuzjach Edneya nie możemy ryzykować - zaznacza Jan Michalski.
Na pewno w składzie zespołu Pawła Turkiewicza na to spotkanie nie będzie żadnych innych nowych graczy. Turów nie prowadzi już rozmów z Robertem Skibniewskim i Igorem Miliciciem. W przypadku obu zawodników konieczne były bowiem opłaty za rozwiązanie dotychczasowych kontraktów.
- Tych kosztów nie chcieliśmy ponosić. Do Turowa mogą trafić ewentualnie wolni gracze. Na pewno jednak nie stanie się to przed meczem z Polpharmą - jednoznacznie przedstawia sytuację szef klubu.
Powoli wyjaśnia się sytuacja kontuzjowanych ostatnio graczy. Występ Krzysztofa Roszyka jest praktycznie przesądzony.
W przypadku Bryana Baileya sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana. Jeśli do dyspozycji trenerów będzie Edney - być może Bailey będzie odpoczywał i w ogóle nie pojawi się na boisku. Jeśli Edney nie zostanie zgłoszony do gry - wówczas Bailey, nawet nie w 100 procentach sprawny, raczej wybiegnie na boisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?