Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bema do remontu

Marcin Torz
Na początek robotnicy zajmą się samą ulicą Bema. Później przyjdzie czas na plac
Na początek robotnicy zajmą się samą ulicą Bema. Później przyjdzie czas na plac Tomasz Hołod
Przez półtora roku będą kłopoty przy placu Bema we Wrocławiu. Tramwaje linii 0, 11 i 21 zostaną zawieszone.

Kolejne korki i nerwy kierowców - to nas czeka już za niecałe dwa tygodnie. Dlaczego? Bo w przyszłą sobotę, 7 lutego, w centrum miasta rozpoczyna się kolejny uciążliwy remont. Tym razem drogowcy rozkopią plac i ulicę Bema oraz część ulicy Prusa (tę, która Bema).
Najpierw robotnicy zajmą się samą ulicą Bema. W tym czasie przez plac Bema będzie można jeszcze jeździć normalnie.

Sam plac drogowcy rozkopią dopiero po zakończeniu remontu ulicy Bema. Kiedy to się stanie? Tego jeszcze nie wiadomo.
- Nie wiemy, na co natrafimy po zerwaniu starej nawierzchni - mówi Michał Muszyński z firmy Drobud, której miasto powierzyło remont. Muszyński tłumaczy, że trzeba przebudować sieć wodociągową i kanalizacyjną, które znajdują się pod asfaltem. A te mogą być w fatalnym stanie.

Niestety, już w pierwszym etapie remontu kierowcy będą musieli korzystać z objazdów. I tak, zamiast ulicą Bema, samochody o masie do 3,5 tony pojadą ul. Żeromskiego i Oleśnicką (w obu kierunkach). Pojazdy o masie powyżej 3,5 tony zostaną skierowane z kolei ulicami: Sienkiewicza, Wyszyńskiego i Nowowiejską. Podobnie będzie w przeciwnym kierunku.
- Na całej trasie nie można się też będzie zatrzymywać - zastrzega Kubicki.

Na czas remontu w cierpliwość muszą się uzbroić również pasażerowie komunikacji miejskiej. Tramwaje linii 0, 11 i 21 zostaną zawieszone. A wozy o numerach 6, 8, 23 i 70 pojadą innymi trasami.
Kierowcy już się denerwują.
- Zapowiada się prawdziwy horror. Przecież niedaleko zamknięta jest również część ulicy Nowowiejskiej - denerwuje się Kamil Kurnicki, kierowca ze Śródmieścia. - Nie wiem, jak dojadę do domu - martwi się.

Prace mają trwać dokładnie półtora roku. Jak zmienią plac Bema? Zostaną tam wymienione torowisko tramwajowe i nawierzchnia na jezdniach. Poza tym powstanie ścieżka rowerowa, a chodnik po stronie Bema Plaza zostanie wyremontowany.
Po zakończeniu remontu na zawsze zostanie zamknięta ulica św. Jadwigi. Zaplanowano, że zamieni się w deptak ciągnący się aż do mostu Piaskowego (będą nim jeździły tylko tramwaje).

Wreszcie przebudowane zostaną również niebezpieczne przystanki tramwajowe na placu Bema. Będzie tu można w końcu bez strachu wychodzić z tramwajów. Teraz pasażerowie trafiają wprost na ruchliwą jezdnię, bo wysepki przystankowe są bardzo wąskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska