Niesamowite: skąd oni wiedzieli, że Amerykanie kupują domki, nie mając kasy? I że z tego będzie niezła gospodarcza awantura?
Bo przecież musieli wiedzieć. I to już z 15 lat temu. Przecież od tego czasu regularnie podwyższają nam wszelkie opłaty, nie zważając na jakieś tam inflacje. Teraz już rozumiem: od dawna przygotowywali się na wielki kryzys. Oszczędzali. Fakt, że na nas. Trudno, na kimś trzeba.
Teraz dopiero rozumiem, że nie można było obniżać podatków i podwyższyć emerytur - trzeba było oszczędzać. Na emerytach i podatnikach. Teraz też nie można: przecież idzie kryzys (może już nawet jest?). Ale państwo jest przygotowane i nadal oszczędza. A my?
Ponoć Polacy mają mniejszą wiedzę ekonomiczną od Francuzów czy Anglików. Ale przecież każdy student (nawet aktorstwa czy rekreacji) do 1990 roku musiał zaliczyć ekonomię polityczną. I co? Uciekało się z wykładów? Ale nawet jeśli ktoś uciekał do kina, to i tam od Woody'ego Allena mógł się dowiedzieć, że "posiadanie pieniędzy jest lepsze od ich braku. Przynajmniej z powodów finansowych".
Pamiętajmy o tym. Szczególnie w kryzysie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?