Już 15 marca lubińska drużyna zamierza rozegrać tu mecz z Górnikiem Łęczna. Według Piotra Dziurmana, odpowiadającego w klubie za budowę, ten termin wciąż pozostaje realny.
Od świtu do zmroku na budowie uwijają się ekipy konsorcjum PeBeKa i firmy Hochtief. Zakończono montaż krzesełek na trybunach. Są już lampy. Trwa podłączanie elektryczności oraz prace przy toaletach i punktach pierwszej pomocy. Z pomarańczowymi siedzeniami dla kibiców kontrastuje zieleń nowej murawy. Sprowadzona z Bawarii trawa przyjęła się bez problemów. Utwardzono też wszystkie dojścia i drogi dojazdowe.
- W przyszłym tygodniu przystępujemy już do pierwszych odbiorów technicznych - zapowiada Piotr Dziurman. Zagłębie, które jesienią podejmowało rywali w Polkowicach, wiosną powróci do Lubina, choć prace budowlane potrwają jeszcze kilka miesięcy. Nierozebrana dotąd trybuna zostanie zamieniona w wał ziemi, przez który będą wiodły ścieżki do nowej areny. Po ukończeniu prac stadion Zagłębia Lubin będzie mógł pomieścić 16 tysięcy osób. Będzie spełniał wszystkie warunki, umożliwiające rozgrywanie tu meczów FIFA, łącznie ze spotkaniami Ligi Mistrzów.
Budowa stadionu ruszyła jesienią 2007 roku dzięki przekazaniu na ten cel przez KGHM 100 mln zł. Szacunkowy koszt lubińskiego stadionu to 120 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?