Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nocny remont pasa startowego na wrocławskim lotnisku (FILM I ZDJĘCIA)

Ewa Wilczyńska
fot. Janusz Wójtowicz
Mogą pracować tylko pięć godzin w ciągu dnia, a raczej nocy. 85 pracowników firmy Starbag remontuje w tym czasie 80 metrów pasa startowego o szerokości 60 metrów na wrocławskich lotnisku. Rozpoczynają prace tuż po ostatnim lądowaniu, a kończą przed pierwszym porannym rejsem. Dzięki tej inwestycji Port Lotniczy Wrocław będzie mógł się poszczycić wyższą kategorią systemu nawigacyjnego. W praktyce oznacza to, że samoloty wylądują stolicy Dolnego Śląska nawet przy mniej sprzyjającej aurze.

Podczas jednej nocy na płycie wrocławskiego lotniska kładzionych jest 910 ton masy bitumicznej. Dostarcza ją 35 ciężarówek, a 12 walców jednocześnie utwardza wyłożoną nawierzchnię. Prace prowadzone są pięć dni w tygodniu: w poniedziałki, wtorki, czwartki, piątki i w soboty. Jedynie przez 5 godzin w ciągu nocy. - Dzięki temu remont nie zatrzymuje ruchu pasażerskiego – tłumaczy Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław.

VIDEO https://get.x-link.pl/1425511c-9296-f8bc-79a8-a57d7eeb647f,fa2f14ef-ebba-26f2-7d4b-d086d06eeae7,embed.html

- Zazwyczaj podczas remontów drogi startowe są zamykane. W przypadku wrocławskiego lotniska musimy się zmieścić w pięciogodzinnym przedziale czasowym. To niezwykle skomplikowana operacja logistyczna na wielką skalę. Realizacja musi być zaplanowana perfekcyjnie, nie ma miejsca na eksperymenty - dodaje Marcin Polak, zastępca dyrektora kontraktu w firmie Strabag, która jest wykonawcą inwestycji.

Każdej pracującej nocy remontowane jest około 80 metrów pasa startowego o szerokości 60 metrów. Dla porównania droga dla samochodów ma 10 metrów. Procedurę rozpoczyna przeprowadzenie pomiarów geodezyjnych i wyznaczenie miejsc na oświetlenie. Dopiero potem powstaje nowa nawierzchnia, a na końcu montowane jest oświetlenie.

Modernizacja drogi startowej to kolejny etap prowadzonej od kilku lat inwestycji. Po jej zakończeniu lotniskowy system nawigacji ILS zostanie podniesiony do kategorii drugiej. Dzięki temu samoloty będą mogły startować i lądować w warunkach bardziej ograniczonej widzialności.

- Podniesienie systemu ILS do kategorii drugiej i pełne wdrożenie nowych procedur startów i lądowań samolotów w trudniejszych warunkach meteorologicznych nastąpi w 2017 roku. To przełoży się na większy komfort podróżowania – zaznacza Jarosław Wróblewski, wiceprezes Portu Lotniczego Wrocław.

W praktyce to wygląda tak, że aktualnie pilot może wylądować wtedy, gdy widzialność wzdłuż pasa startowego wynosi 550 metrów. Przy drugiej kategorii niezbędna jest jedynie ta na poziomie 300 metrów. Poza tym obecnie piloci lądujący na wrocławskim lotnisku mogą się zniżyć jedynie na wysokość 60 metrów, a jeżeli pas nie jest widoczny z tej wysokości to zostają zwykle pokierowani do innego portu lotniczego. Dzięki podwyższonej kategorii systemu nawigacji samoloty będą mogły zniżyć się na wysokość 30 metrów.

Remont drogi startowej i modernizacja oświetlenia rozpoczął się na początku sierpnia. Firma Strabag deklaruje, że wszystkie prace zakończą się do kwietnia 2016 roku. Koszt szacowany jest na 50 mln zł. A to nie jedyna inwestycja, która jest aktualnie realizowana. Budowane jest zaplecze techniczne w części starego terminala, w październiku na lotnisko zostaną także dostarczone dwa nowe rękawy wraz z zasilaniem, sterowaniem, systemami dokowania samolotów i pełnym uzbrojeniem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nocny remont pasa startowego na wrocławskim lotnisku (FILM I ZDJĘCIA) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska