- Gdybyśmy nie chcieli przeprowadzić tej imprezy we Wrocławiu, to nie robilibyśmy całego tego zamieszania - powiedział nam tuż po powrocie Kołecki. - Oficjalnie nie możemy jednak niczego ogłosić. Po pierwsze, musimy jeszcze zebrać kilka deklaracji formalnych. Nie mam tu na myśli wyłącznie Urzędu Marszałkowskiego oraz Urzędu Miejskiego, z którymi kilka spraw już ustaliliśmy i jesteśmy na dobrej drodze. Chodzi również o paru przedstawicieli biznesu - dodał.
Nierozstrzygnięta pozostaje kwestia, gdzie impreza miałaby się odbyć. Do naszej wyobraźni bardziej niż Orbita przemawia majestatyczna Hala Ludowa, gdzie równo sto lat temu odbyły się już MŚ ciężarowców. W obu przypadkach w grę wchodzą jednak ogromne pieniądze. W końcu obiekt trzeba wynająć na dziesięć dni.
- Wciąż się zastanawiamy, którą halę zaaranżować na potrzeby naszej imprezy. Nie ma co ukrywać, że w obu przypadkach zaproponowana kwota skłania nas do poszukiwań obiektu pozasportowego. Już od jakiegoś czasu mówi się, że ciężary powinny wyjść z typowo sportowych hal. Wciąż jednak rozmawiamy i nie podjęliśmy decyzji - zastrzegł Kołecki. Czy we Wrocławiu widzi nietypowe, urocze miejsce, które można by zaadaptować na potrzeby sztangistów?
- Ktoś mi ostatnio wspominał o jakichś obiektach. Może to być browar, odremontowana stara fabryka. Tego typu pomieszczenia, w których da się ustawić trybuny na dwa tysiące ludzi. Na razie to jednak tylko rozważania - mówi szef PZPC i tak właśnie należy dziś traktować podobne pomysły. Jako projekty na przyszłość. Do czasu wizyty delegata technicznego plany Wrocławia muszą być bowiem skonkretyzowane. A tego czasu w zasadzie nie ma. - 15 kwietnia kończą się ME w Tiranie. Maksymalnie dwa tygodnie od tej daty delegat powinien pojawić się we Wrocławiu - wyjaśnił nasz dwukrotny wicemistrz olimpijski.
ME w Tiranie rozpoczęły się w poniedziałek. Po złoto w kat. 48 sięgnęła Włoszka Caterina Pagliaro - 181 (82+99). Siódma była Polka Agata Fus - 153 (68+85).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?