Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lew-Starowicz: Lizanie piany to nie czynność seksualna

Ewa Chojna
fot. tvl lubin
Lubińska Prokuratura Rejonowa zapoznaje się jeszcze z ekspertyzą biegłego seksuologa, prof. Zbigniewa Lwa-Starowicza, w sprawie otrzęsin pierwszoklasistów z gimnazjum salezjańskiego w Lubinie, które zorganizowano pod koniec ostatnich wakacji w miejscowości Przesieka. Już wiadomo, że ekspert nie dopatrzył się przestępstwa.

Dokument przygotowany przez seksuologa ma kilkadziesiąt stron. Jak zaznaczył jego autor, sprawa ewentualnego wykorzystywania seksualnego nieletnich lub zmuszania ich do tzw. innej czynności seksualnej została wnikliwie przebadana. Prof. Lew-Starowicz uznał, że nie ma podstaw do stwierdzenia, aby czynności małoletnich podejmowane w ramach otrzęsin miały charakter seksualny. Nie wchodzą one w zakres pojęcia "inna czynność seksualna".

Nie ma także podstaw do uznania, iż zachowanie dyrektora miało charakter popędowy. - W tej sprawie przesłuchano dziesiątki dzieci, rodziców, wszystkich, którzy byli obecni na wyjeździe i nikt nie zgłaszał pretensji ani żadnych uwag - powiedział nam prof. Lew-Starowicz. - Tam naprawdę nie ma się do czego przyczepić - dodaje.

Przypomnijmy, że w Przesiece 15-letnie dzieci uczestniczyły w tzw. koceniu. Chodzi o przyjmowanie w szeregi uczniów. Za zadanie miały między innymi wejść na czworakach po schodach. Na górze siedział w fotelu dyrektor szkoły ks. Marcin Kozyra, który na kolanach miał białą pianę. Uczniowie mieli jej dotknąć nosem lub ustami.

Zdjęcia z otrzęsin opublikowano na oficjalnej stronie gimnazjum w internecie. Nikt nie spodziewał się skandalu. A jednak sprawa zbulwersowała opinię publiczną. Sprawę szeroko opisywały nie tylko polskie, ale również zagraniczne media. Doniesienie do prokuratury w sprawie deprawowania młodzieży złożył Armand Ryfiński, poseł z Ruchu Palikota.

Sprawą zajęło się Kuratorium Oświaty we Wrocławiu, które uznało, że otrzęsiny w takiej formie uwłaczają godności uczniów i zakazało ich organizowania. - Prokurator w najbliższych dniach zapozna się szczegółowo z ekspertyzą. Po jej lekturze i analizie, w powiązaniu z pozostałym materiałem dowodowym, podjęta zostanie w sprawie decyzja merytoryczna - mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska