Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To jeszcze nie dramat

Paweł Gołębiowski
Chad Barnes nie jest już koszykarzem Victorii Górnika
Chad Barnes nie jest już koszykarzem Victorii Górnika Paweł Relikowski
Fatalna atmosfera wokół koszykarzy Victorii Górnika Wałbrzych.

Kontuzje, słabe występy, porażki i w efekcie ostatnia pozycja w tabeli. Nic dziwnego, że wokół drużyny koszykarzy Victorii Górnika Wałbrzych zapanowała nie najlepsza atmosfera. Wśród kibiców biało-niebieskich aż huczy od plotek.

- Klub zalega zawodnikom z wypłatami i dlatego nie przykładają się do gry. Kilku z nich na znak protestu nie chce trenować. Niepewna jest też pozycja trenera Andrzeja Adamka. Drużyna w rozsypce i nie wiadomo, czy klub nie zostanie wycofany z rozgrywek - snują domysły fani.

Padają też nazwiska graczy, którzy zastrajkowali: Senegalczyk Ousmane Barro i Amerykanin Damien Argrett nie trenują regularnie, a rodak tego ostatniego - Chad Barnes - wyjechał już do kraju. W klubie uspokajają jednak, że sytuacja nie wygląda tak źle.

- To plotki. Oczywiście nie omijają nas pewne problemy i nasza sytuacja finansowa nie wygląda tak, jak chcielibyśmy, ale nie ma dramatu. W podobnym położeniu jest połowa klubów ekstraklasy - wyjaśnia Sławomir Kapuściński, prezes sportowej spółki Victoria Górnik Wałbrzych.
Dodaje, że z Argrettem jest wszystko w porządku, z Barro mają pewne problemy, ale w tej chwili nie chciałby mówić o szczegółach. Z Barnesem rzeczywiście doszło do rozstania, bo po prostu się nie sprawdził.

- Nie myślę też o zmianie trenera. Andrzej Adamek nie prowadził zespołu podczas ostatniego meczu w Warszawie tylko dlatego, że był chory - mówi Kapuściński.
Zdaniem prezesa, jego koszykarze muszą się teraz skupić na walce o utrzymanie. Wałbrzyszanie zamykają tabelę i nie dość, że nie odnieśli jeszcze w tym sezonie zwycięstwa na wyjeździe, to na dodatek zaprezentowali się też fatalnie w ostatnim spotkaniu na własnym parkiecie. Ponieśli wtedy bolesną porażkę 54:65 ze Sportino Inowrocław, jednym z głównych rywali w walce o pozostanie w lidze.

Nie chodzi nawet o utratę punktów, ale o styl, jaki zaprezentowali. Koszykarze Victorii Górnika sprawiali wrażenie, jakby nie zależało im na zwycięstwie. Z pewnością między innymi taka postawa dała kibicom wiele do myślenia.
- Drużyna jednak normalnie trenuje. W sobotę jedzie do Pleszewa, gdzie o godz. 17 zagra promocyjny mecz z Polpharmą Starogard Gdański, a za tydzień rozegra w Świebodzicach bardzo ważne spotkanie z PBG Basketem Poznań - twierdzi prezes Kapuściński.

Być może przed najbliższym ligowym pojedynkiem w Wałbrzychu pojawią się nowi zawodnicy, którzy wspomogą zespół w walce o utrzymanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska