Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: Dlaczego tramwaj wjeżdża na skrzyżowanie, kiedy nie może z niego zjechać?

Weronika Skupin
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Polskapresse
- Czy motorniczych tramwajów obowiązuje przepis zakazu wjazdu na skrzyżowanie, gdy nie mogą z niego zjechać? - pyta Miron Kostka.

- Sytuacja, gdy tramwaj linii 8 blokuje przejazd, ma miejsce codziennie na Zawalnej. Jest tam za mało miejsca, by tramwaj mógł czekać na swoje światło tuż pod sygnalizatorem, motorniczowie wjeżdżają na ulicę mimo, że do swojego "zielonego" światła mają jeszcze mnóstwo czasu, a w związku z brakiem możliwości zjazdu z ulicy, blokują przejazd dla kierowców chcących wjechać w ulicę Żmigrodzką. Potrafią też zablokować chodnik i drogę rowerową w ciągu ulicy Żmigrodzkiej. Czasami wszystkich wspomnianych problemów motorniczowie nie stwarzają, ale to ponure i raczej niepożądane rozwiązanie problemu, gdyż przejeżdżają na swoim "czerwonym" mając gdzieś bezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego - dodaje Miron Kostka.

Sprawą zajęła się reporterka Weronika Skupin:

Pracownicy Centrali Ruchu MPK obserwowali przez kilka dni skrzyżowanie ulic Zawalna/Żmigrodzka. Stwierdzili, że rzeczywiście, dochodzi w tym miejscu do blokowania jezdni przez tramwaje.

- Trwa to kilka, kilkanaście sekund, gdy motorniczy oczekuje na zezwolenie na wjazd dla tramwaju w stronę mostu Trzebnickiego. Wynika to między innymi z tego, że samochody blokują przejazd tramwaju i zatrzymują się na torowisku na ul. Zawalnej w oczekiwaniu na zielone światło na wjazd na ul. Żmigrodzką - mówi Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK.

- Motorniczowie zazwyczaj starają się wyjechać z pętli tak, żeby nie blokować jezdni. Temat ten zostanie jednak poruszony przez MPK na Komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy Urzędzie Miasta, której celem jest poprawa organizacji ruchu w mieście - zapewnia Korzeniowska.

Prawo o Ruchu Drogowym w art. 25, ust.4, pkt 1 mówi, że: "Kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy". Sformułowanie to, rozpoczynające się od słów "kierujący pojazdem" dotyczy kierujących wszelkimi pojazdami, w rym również kierujących tramwajami. Niemniej jednak, w myśl definicji skrzyżowania, jest to przecięcie się, połączenie lub rozwidlenie w jednym poziomie dróg mających jezdnię. A według wrocławskiej policji wyjazd z pętli na Zawalnej nie jest skrzyżowaniem, bo torowisko nie ma jezdni.

- Jest to jedynie przypadek, kiedy jezdnia przecinana jest przez torowisko tramwajowe, nie przez inną jezdnię - mówi Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji. Jego zdaniem problem stanowi zbyt mało miejsca za jezdnią przy ul. Zawalnej, gdzie zatrzymujący się przed sygnalizatorem tramwaj nie mieści się, pozostawiając końcową część drugiego wagonu na jezdni.

Ponadto cykl sygnalizacji świetlnej jest na tyle krótki, że motorniczowie wyjeżdżający z pętli (nawet na "zielonym" świetle) nie zdążą pokonać całego odcinka: poprzez jezdnię ul. Zawalnej do wjazdu w ul. Żmigrodzką, w kierunku mostu Trzebnickiego. - Tym bardziej, że w chwili wyjeżdżania z pętli na jezdnię ul. Zawalnej, są włączającymi się do ruchu i ciąży na nich obowiązek ustąpienia pierwszeństwa wszystkim pojazdom poruszającym się po ulicy - tłumaczy Paweł Petrykowski. Gdy tramwaje czekają, by przepuścić inne pojazdy, może się dla nich skończyć "zielone".

Według rzecznika policji, sytuacja taka jest podyktowana małą ilością miejsca dla tramwajów oraz obowiązkiem ustępowania pierwszeństwa. A gdy motorniczy nie ustąpi pierwszeństwa lub wjedzie za sygnalizator nadający "czerwony" sygnał dla tramwajów, musi liczyć się z konsekwencjami przewidzianymi prawem.

"Zielone" i "czerwone" światło dla tramwajów ujęliśmy w cudzysłów, bo motorniczowie posługują się innymi sygnalizatorami złożonymi z czterech białych punktów: trzech na górze i jednego na dole. Dla tramwaju trzy poziome światła to znak stop, a kombinacje z dolnym światłem oznaczają możliwość poruszania się w różnych kierunkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska