Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zabytkowa papiernia i młyn idą do wyburzenia. Tak się tu dba o zabytki

Bartosz Józefiak
fot. Janusz Wójtowicz
Trwa wyburzanie silosu przy młynie Sułkowice. Z koparkami spotkała się też część budynków starej papierni na Zakrzowie. Jaki los czeka te i inne wrocławskie zabytki?

We wtorek rozpoczęło się wyburzanie silosu przy młynie Sułkowice. Najpierw na plac budowy wjechał ciężki sprzęt. Najtrudniejszy do wyburzenia fragment, czyli wieża elewatora, zostanie wysadzona w powietrze na początku kwietnia. Zawiedzie się jednak ten, kto spodziewa się, że wysadzenie silosu to początek prac nad remontem młyna Sułkowice. - Rozbiórka spowodowana jest rozwarstwieniem się najwyższej części dachu. Usterka była na tyle poważna, że silos nie nadawał się do dalszej eksploatacji i trzeba było zdecydować o jego wyburzeniu - mówi Paweł Ciach, przedstawiciel firmy Dom Expo, właściciela młyna Sułkowice.

W 2014 roku w młynie ma powstać centrum wystawiennicze o powierzchni 45 tys. mkw. powierzchni, na których znajdą się dwa poziomy i sala konferencyjna. Nie stanie się to jednak zbyt szybko. Póki co inwestor nie zakończył jeszcze prac projektowych i na razie nie zdradza, kiedy rozpoczną się prace remontowe.

Zbudowany ok. 1900 roku młyn przy ul. Poprzecznej wpisany jest do rejestru zabytków. - Silos powstał jednak później i nie podlega ochronie konserwatorskiej - mówi Dariusz Szczyrbuła z biura miejskiego konserwatora zabytków we Wrocławiu. - Z całego kompleksu ochronie podlega jedynie budynek młyna i jeden z budynków administracyjnych. Właściciel może przebudowywać wnętrze młyna po uzgodnieniu z konserwatorem. Na razie żadne wnioski o rozpoczęciu takich prac do nas nie wpłynęły.

Ostatnio z buldożerami spotkały się też budynki starej papierni w dzielnicy Zakrzów (widać ją przejeżdżając ul. Przedwiośnie). Tereny dawnej Papierfabrik Sacrau powstałe w połowie XIX wieku również wpisane są do rejestru zabytków. - Ale również nie wszystkie - mówi Dariusz Szczyrbuła. - Wojewódzki konserwator zabytków wpisał do rejestru tylko część budynków. Reszta terenu nie podlega ochronie.

To właśnie te budynki zostały wyburzone. Znajdują się na terenie obecnej fabryki Polar przy ul. Bora - Komorowskiego we Wrocławiu (część firmy Whirlpool). - Wyburzyliśmy tak zwane plomby, które powstały w latach 70-tych - mówi Paweł Miłoszewski, szef działu personalnego we wrocławskiej fabryce. - Dzisiaj nie mamy planów na zagospodarowanie tego terenu. Firma dopuszcza możliwość sprzedania pozostałych zabytkowych budynków. - Dziś nie ma kupca, który chciałby je nabyć. Nie prowadzimy żadnych rozmów na ten temat - przyznaje Paweł Miłoszewski.

Wiele znaków zapytania dotyczy też przyszłości zabytkowej zajezdni tramwajowej Dąbie przy ul. Tramwajowej. Zajezdnia ma zostać zlikwidowana. Prawdopodobnie nie nastąpi to jednak w najbliższym czasie. Co miałoby się znaleźć w jej miejscu? Mieszkańcy prześcigają się w pomysłach - od sali koncertowej, przez kawiarnię, muzeum, puby po targowisko i centrum handlowe. Magistrat jest bardziej powściągliwy w swoich planach. - Trwają dopiero prace nad opracowaniem planu. Zbieramy wszystkie pomysły i będziemy się im przyglądać - mówi Tomasz Ossowicz, dyrektor Biura Rozwoju Wrocławia.

Więcej szczęścia od wyżej wymienionych mają starsze zabytki, na przykład mur obronny z XVI wieku, odkryty podczas budowy Narodowego Forum Muzyki. Zostanie on wyeksponowany w podziemnym przejeździe na parking podziemny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska