W Dziwiszowie, wiosce koło Jeleniej Góry, mieszka tysiąc osób, lecz nie ma tam niczego poza domami mieszkalnymi - ani szkoły, ani remizy, ani ośrodka kultury. Dlatego mieszkańcy nie mogli się doczekać, aż powstanie u nich pracownia internetowa. Sprzęt kosztował 100 tysięcy złotych. Pieniądze pochodzą z Unii Europejskiej.
- To nasze prawdziwe okno na świat - cieszy się Dorota Garkowienko, mieszkanka wsi.
W internecie przegląda najczęściej strony o pracy i modzie. Czyta także wydania internetowe gazet.
- Może nawet będę robić zakupy w sieci - zastanawia się.
Dla 12-letniego Karola najciekawsze w internecie są strony poświęcone motoryzacji. Szuka tam np. informacji o Robercie Kubicy.
Jego starszy brat chciałby skończyć komputerowy kurs angielskiego. Gdyby nie pracownia internetowa, nie miałby na to szans, bo w domu nie mają komputera.
Wójt gminy Jeżów Sudecki, Edward Dudek uważa, że internet rozrusza mieszkańców. Na pracownię gmina przeznaczyła nieczynną świetlicę. Wyremontowała ją i zatrudniła opiekuna, który pomaga poruszać się w wirtualnej sieci.
- Zobowiązaliśmy się utrzymywać Centrum Kształcenia Ustawicznego w Dziwiszowie przez 5 lat - mówi Ryszard Wach, sekretarz gminy w Jeżowie.
Z pracowni może bezpłatnie korzystać każdy. Nie są dostępne, co prawda, strony o tematyce erotycznej czy komunikator Gadu-Gadu, ale już Nasza-klasa czy Allegro - jak najbardziej.
Podobne pracownie powstały już w Ruszowie k. Węglińca, Zarębie k. Siekierczyna i Trójcy k. Zgorzelca.
- Młodzież zagląda do nas codziennie. Gorzej ze starszymi - mówi Przemek Klimek, opiekun pracowni w Zarębie.
Współpraca: ALKA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
