Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na zjazdówki za granicę, na biegówki do Jakuszyc

Rafał Święcki
Polskie przepisy ograniczają zdolność przewozową wyciągów
Polskie przepisy ograniczają zdolność przewozową wyciągów Dariusz Gdesz
Porównujemy kurorty po obu stronach granicy. Gdzie spędzić ferie: w Polsce czy w Czechach?

Karpacz i Szklarska Poręba od lat rywalizują z ośrodkami narciarskimi w Czechach. To jednak walka nierówna. Polska część Karkonoszy jest od czeskiej dwa i pół raza mniejsza. Naturalne jest więc, że za granicą znajdziemy więcej wyciągów.

Dawno jednak skończyły się czasy, gdy ceny u sąsiadów były znacznie niższe. Czeskie stacje narciarskie są obecnie nawet droższe niż nasze. W zamian nie czekamy w kolejkach, nartostrady są urozmaicone i jest ich więcej.

Czeskim problemem jest zbyt duża zdolność przewozowa wyciągów. Nieraz w tłoku na trasach łatwo o kolizję. Bezpieczniej będziemy czuli się na stokach w Polsce. Nasze przepisy ograniczają zdolność przewozową wyciągów, by nie dopuszczać do nadmiernego zatłoczenia.

Najbliżej położonym czeskim kurortem jest Harrachov. Na narciarzy czeka tam nieco ponad 7 km tras i cztery wyciągi. Sąsiednia Szklarska Poręba ma 20 km nartostrad.
- Polacy są częstymi gośćmi Harrachova. W tym sezonie szczególnie wielu przyjechało w okresie świąt i sylwestra - mówi Premek Vodsedalek, starosta Harrachova.

Ceny karnetów w stosunku do wielkości ośrodka są wysokie (patrz: infografiki). Nieznacznie drożej jest w największej czeskiej stacji narciarskiej w Špindlerův Mlynie. Tam jednak na narciarzy czeka 26 km nartostrad i 17 wyciągów, w tym 5 kolejek krzesełkowych.
Ten kompleks narciarski jest często areną światowych i europejskich zawodów. W marcu odbędzie się tam Puchar Europy w skokach akrobatycznych. Špindlerův Mlyn, który ma jedynie 1300 stałych mieszkańców, oferuje przyjezdnym 10 tys. miejsc noclegowych. Rocznie odwiedza go milion turystów. Jedna piąta to Polacy. Minusem jest dojazd z Polski: od granicy trzeba przejechać 70 km.

Warte odwiedzenia jest miasto sąsiadujące z Karpaczem, czyli Pec pod Sněžkou. Po polskiej stronie jest 9 km tras, po czeskiej - 10 km. W Pecu jest jednak więcej wyciągów. Ogólny koszt pobytu w obu kurortach jest zbliżony, choć w Karpaczu są tańsze karnety (w Polsce zapłacimy 20 zł za parking, a w Pecu pod wyciągiem parkujemy za darmo).

Innym popularnym ośrodkiem są pobliskie Janské Lázně. Znajdziemy tam kolej gondolową o długości 2,3 km oraz 14 innych wyciągów.
Z sąsiadami skutecznie konkurujemy trasami biegowymi. Starosta Harrachova przyznaje, że wielu Czechów wybiera trasy w Jakuszycach, choć w Czechach mają rozbudowany system, na przykład magistralę Karkonoską. Trasy na Polanie Jakuszyckiej są zaliczane do najlepszych w Europie.
- Czesi organizują tu nawet własne krajowe zawody - mówi Julian Gozdowski, gospodarz Polany.

Polska
+baza noclegowa na wysokim poziomie (można przebierać zarówno w tanich, jak i ekskluzywnych ofertach)
+ciekawie muzea tematyczne (Muzeum Lalek, Muzeum Sportu w Karpaczu, muzeum w Szklarskiej Porębie)
+bardzo dobre trasy biegowe w Jakuszycach
+wycieczki na śnieżnych rakietach
+dobrze przygotowane nartostrady
+w sezonie sporo imprez na świeżym powietrzu (występy gwiazd)
-mała liczba wyciągów i nartostrad
-długie kolejki przy wyciągach
-drogie parkingi przy wyciągach
-brak kina w Karpaczu i Szklarskiej Porębie
-kiepski dojazd do obu tych kurortów (szczególnie podczas wyjazdów tworzą się korki).

Czechy
+smaczna czeska kuchnia regionalna i tanie piwo
+duża liczba wyciągów i nartostrad
+bogata oferta rozrywkowa i kulturalna Liberca (ogród botaniczny, zoologiczny, muzeum północnoczeskie, park wodnych rozrywek, miejski basen o rozmiarach olimpijskich)
+ciekawe Muzeum Szkła w Harrachovie
+parkingi tańsze niż w Polsce, niektóre bezpłatne
+darmowy ski-bus ułatwiający komunikację pomiędzy karkonoskimi miejscowościami
+dobrze przygotowane nartostrady
-w niektórych restauracjach możemy spotkać się z niemiłą obsługą
-wyższe niż w Polsce ceny karnetów
-tłok na nartostradach
-długi dojazd do niektórych miejscowości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na zjazdówki za granicę, na biegówki do Jakuszyc - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska