Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Machalica: Rozmowa z kobietą musi być pasjonująca

Katarzyna Sklepik
Piotr Machalica.
Piotr Machalica.
Piotr Machalica - choć na pozór wydaje się szorstki, zdystansowany, a nawet trochę cyniczny, nadal potrafi czarować aksamitnym głosem. Widownia pamięta go jako intrygującego seksuologa Olgierda Pasikonika ze "Sztuki kochania", zdeterminowanego kapitana Popczyka w "Zabij mnie glino", twardego generała Bogusława Górę z trzeciej części "Ekstradycji" czy policyjnego "Kameleona".

Piotr Machalica przyjechał do Poznania, by - wspólnie z Grażyną Wolszczak - wystąpić w "Listach miłosnych" w reżyserii Dariusza Taraszkiewicza. Sztukę amerykańskiego dramaturga Alberta R. Gurneya zagrali na zaproszenie "Klubu Starego Browaru". Czytając listy opowiedzieli poznaniakom romantyczną i wzruszającą historię silnego, choć skomplikowanego, uczucia łączącego przez ponad czterdzieści lat Melissę i Andy'ego. Przyjaciół ze szkolnej ławy, których połączyła miłość.

Jaka jest - Pana zdaniem - współczesna kobieta? Czym intryguje mężczyzn?

Piotr Machalica: - Nie wiem, ja się nie znam na kobietach…

Nie wierzę…

Piotr Machalica: - Naprawdę. Zawsze interesowały mnie kobiety, z którymi mógłbym porozmawiać o wszystkim. Obojętnie, czy gadalibyśmy o życiu, o samochodach, czy o sztuce. Dzisiaj kobiety są bardziej niezależne niż jeszcze kilkanaście lat temu. Ale to nie znaczy, że są w czymś lepsze czy gorsze. Mają po prostu inne priorytety, stawiają sobie inne cele. Są silne i co ważne, dużo mądrzejsze od facetów. Trzymają swoje życie w garści, a nie wiszą uczepione do męskiego ramienia. Znają swoje możliwości. To warunkują oczywiście czasy, w których żyjemy. To wszystko tak szybko się zmienia...

Kobiety też?

Piotr Machalica: - Kobiety muszą intrygować czymś więcej niż tylko wyglądem i kobiecością. Inteligencją, charakterem i zaradnością. Umiejętnością prowadzenia rozmowy. Kobieta musi umieć ciekawie mówić i słuchać. Rozmowa z nią musi być pasjonująca.

Tak jak rola. Mężczyźni, których Pan zagrał, zawsze robili duże wrażenie na kobietach. Perfekcyjni w pracy, zdeterminowani w działaniu, ale w życiu prywatnym nie do końca szczęśliwi. Takimi bohaterami, jak choćby doktor Pasikonik czy kapitan Popczyk, chętnie by się zaopiekowały…

Piotr Machalica: - Na szczęście, wybierając role, nie zastanawiałem się nad tym, czy będzie się ona podobała kobietom. Choć nie ukrywam, że każdy z moich bohaterów ma jakieś moje cechy, moje mięśnie, kości, moje wnętrze, wrażliwość. Bo ja już jestem taki życzliwy. Życzliwy dla ludzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski