W czwartek około godz. 14 klienci Galerii Dominikańskiej z głośników usłyszeli komunikat, że powinni natychmiast wyjść z obiektu, bowiem zarządzona została ewakuacja. Większość z nich w pośpiechu opuściła galerię.
Po kilku minutach alarm został odwołany. Okazało się, że była to... pomyłka. - Takie komunikaty są generowane przez automat. Trzeba nacisnąć odpowiedni przycisk, żeby je usłyszeć. Prawdopodobnie ktoś taki przycisk nacisnął przez pomyłkę. Nic złego w galerii się nie działo - wyjaśnia nam Krzysztof Kaczmarzyk, kierownik techniczny obiektu
Dodaje on, że została wezwana specjalna firma serwisowa, żeby sprawdzić, w jaki sposób komunikat się wygenerował.
Wideo
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!