Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duże rozbieżności w sprawie Klofika

Michał Mazur
Patryk Klofik nie ma pewności, w jakim klubie zagra wiosną
Patryk Klofik nie ma pewności, w jakim klubie zagra wiosną Janusz Wójtowicz
Śląsk i Zagłębie zaczęły rozmowy o Patryku Klofiku. Rozbieżności są spore - ponad 700 tysięcy złotych.

W piątek do siedziby Śląska wpłynęło pismo od Zagłębia Lubin. To odpowiedź na oficjalne zapytanie wrocławskiego klubu o możliwość transferu Patryka Klofika.

- Zagłębie zaproponowało swoją cenę za piłkarza. Nie zaakceptowaliśmy jej i od razu podaliśmy naszą kontrofertę - powiedział nam Piotr Mazur, wiceprezes WKS-u, nie chcąc jednak zdradzić konkretnych sum. - To tajemnica - dodał.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że Zagłębie zażądało za Klofika aż 890 tys. zł. Śląsk miał odpowiedzieć kwotą zdecydowanie niższą - zaledwie 150 tys. zł.
- Nie mogę mówić o szczegółach - stwierdził Jakub Jarosz, dyrektor sportowy Zagłębia. - Powiem tylko, że oferta Śląska nas nie zadowala. Czekamy na nową, na bardziej rzeczywistym poziomie.

Zanosi się więc na długie negocjacje. Bo 740 tys. zł różnicy między jedną a drugą wyjściową propozycją nie będzie tak łatwo zniwelować. To pewnie zmartwi trenera wrocławian Ryszarda Tarasiewicza, który jeszcze niedawno mówił nam, że chciałby mieć Klofika już na pierwszym treningu, czyli w najbliższy poniedziałek.
- To dopiero początek negocjacji, więc jest całkiem naturalne, że pojawiły się rozbieżności. Mam nadzieję, że jednak dojdziemy do porozumienia - przyznał Mazur.

Sam piłkarz wydaje się nie przejmować zamieszaniem wokół jego osoby.
- Bo to są sprawy między klubami - tłumaczył w piątek pomocnik lubinian. - Jestem zawodnikiem Zagłębia i na razie temat transferu dla mnie nie istnieje. Spokojnie trenuję z miedziowymi i nie zaprzątam sobie tym wszystkim głowy. Nad ewentualnym przejściem do Wrocławia będę się zastanawiał dopiero wtedy, kiedy mój pracodawca dogada się ze Śląskiem.

Sukcesem zakończyły się za to rozmowy wrocławskiego klubu z Pawłem Kowalem (o możliwości jego przejścia do WKS-u informowaliśmy kilka dni temu). Były piłkarz Gawina oraz młodzieżowy reprezentant Polski uzgodnił w piątek warunki kontraktu. Ma się już pojawić na poniedziałkowym treningu Śląska.

- Umowy jeszcze nie podpisaliśmy, ale uścisk dłoni między dżentelmenami ma duże znaczenie - powiedział nam wiceprezes WKS-u. - Kontrakt zostanie parafowany najpóźniej przed poniedziałkowymi zajęciami. Paweł będzie naszym piłkarzem przez najbliższe 3,5 roku - dodał Mazur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska