18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Mieszkańcy skazani na szamba czekają na kanalizację. Gdzie powstanie najszybciej?

Marcin Torz
Polskapresse
Do 2015 roku Wrocław musi być w 95 procentach skanalizowany. Jeśli tak się nie stanie, Polska zapłaci Unii Europejskiej gigantyczne, wielomilionowe kary. - Na pewno zdążymy - mówi Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK. Ale jednocześnie przyznaje, że nie wszystkie wrocławskie osiedla będą skanalizowane.

Z szacunków MPWiK wynika, że Wrocław jest skanalizowany w nieco ponad 90. procentach. - W tym roku chcemy ruszyć z inwestycją m.in. na Osobowicach - mówi Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy spółki.

MPWiK ustaliło, że w pierwszej kolejności skanalizowane będą te osiedla, gdzie mieszka najwięcej osób. Dlatego też, oprócz Osobowic, na rury mogą liczyć lokatorzy z Kowal, czy Zakrzowa. W późniejszych terminach inwestycje rozpoczną się na Sołtysowicach czy Rędzinie. - Do 2015 roku na pewno Wrocław będzie skanalizowany w 95 procentach i nie ma obaw, żebyśmy płacili kary - uspokaja Antkowiak.

A co z osiedlami, które kanalizacji nie mają i nie ma też ich w planach MPWiK? Konkretów nie ma. Wiadomo jedynie, że urzędnicy mieszkańcom każą czekać. Planów kanalizowania jednak nie ma. - Od tylu lat już czekamy - mówi Maria Szemplińska, przewodnicząca zarządu osiedla Świniary. - Kilka lat temu obiecywano nam, że na pewno będziemy mieli kanalizację do 2015 roku.

Teraz jednak już wiadomo, że było to urzędnicze czcze gadanie. Świniar w planach magistratu nie ma, a to oznacza że mieszkańcy - jest ich ok. tysiąca - nadal będą skazani na szamba. - Nie dość, że nie mamy kanalizacji, to na osiedlu bardzo często brzydko pachnie - dodaje Maria Szemplińska.

Obok Świniar są pola irygacyjne, na które przez ok. sto lat, wylewano nieczystości z całego Wrocławia. Ostatnio, gdy uruchomiono rozbudowaną oczyszczalnię ścieków na Janówku, nieczystości na pola trafia mniej. - Ale wciąż wylewane są choćby te, które trafiają tam z Lipy Piotrowskiej - mówi Maria Szemplińska. - A będzie jeszcze gorzej, bo buduje się tam nowe osiedle.

Na Lipie kanalizacja będzie gotowa dopiero w 2017 roku. A jeszcze później w Bieńkowicach, niewielkim osiedlu za Brochowem.

- Prosimy o nią od lat 90. Dostajemy kolejne zapewnienia, że już niebawem nas podłączą. Takich dokumentów mamy już całą stertę, a kanalizacji nadal nie ma - mówi Andrzej Siciński, przewodniczący zarządu osiedla.

Tam mieszkańcy (kilkaset osób) są zdesperowani. Kilka lat temu pojawił się wśród nich nawet pomysł, żeby... odłączyć osiedle od Wrocławia. Mieszkańcy, którzy stali za tym pomysłem, tłumaczyli, że w sąsiedniej gminie Siechnice kanalizacja jest na o wiele wyższym poziomie. - Przyłączając do niej Bieńkowice na pewno uniknęlibyśmy takich kłopotów, jakie mamy we Wrocławiu - tłumaczyli.

Kiedy osiedla zostaną podłączone do kanalizacji?

Kowale: 2015 - 2017
Polanowice - Sołtysowice: 2015 - 2017
Widawa - Lipa Piotrowska: 2015 - 2017
Zgorzelisko: 2013 - 2015
Osobowice: 2013 - 2015
Ratyń: I etap - 2014 - 2015, II etap po 2016
Rędzin: po 2016
Zakrzów: 2013 -2015
Pawłowice: 2013 - 2015

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Mieszkańcy skazani na szamba czekają na kanalizację. Gdzie powstanie najszybciej? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska