Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Leśnicy: Nie można ogłosić przetargu. Opóźnienie od kilku miesięcy do... kilku lat

Przemysław Wronecki
Wrocław. Obwodnica Leśnicy ma biec zaraz przy domach na ul. Chodkiewicza
Wrocław. Obwodnica Leśnicy ma biec zaraz przy domach na ul. Chodkiewicza fot. Przemysław Wronecki
W magistracie zapowiadali, że przetarg na budowę obwodnicy osiedla Leśnica we Wrocławiu zostanie ogłoszony jeszcze w lutym. Teraz wiadomo, że może się to przeciągnąć o kilka miesięcy, a nawet lat, jeżeli trzeba będzie przeprojektować przebieg trasy.

W styczniu stowarzyszenie "Wspólnota Jerzmanowo" złożyło wniosek o wydanie negatywnej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla nowej drogi. Oznacza to, że na razie urzędnicy nie mogą ogłosić przetargu na inwestycję.

- Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu szczegółowo analizuje stanowisko Stowarzyszenia i inne materiały zgromadzone podczas prowadzonego postępowania i po sprawdzeniu i przeanalizowaniu dokumentacji wyda decyzję - informuje Marlena Polakowska z RDOŚ. Dodaje, że jest wątpliwe, by decyzja zapadła do końca lutego. To raczej kwestia miesiąca lub dwóch.

Mieszkańcy niechętnie mówią o szczegółach swojego pisma. - O dokładne informacje proszę się zwrócić do RDOŚ-iu - zasłania się Maciej Izdebski, prezes stowarzyszenia "Wspólnota Jerzmanowo" w rozmowie z nami. W piśmie powołują się na to, że przyjęty obecnie przebieg drogi negatywnie wpłynie na obszar Natura 2000 - Łęgi nad Bystrzycą. Słynie on ze skupiska bobrów i wydr, ale też są tam chronione lasy grądowe (liściaste, zazwyczaj z przewagą grabu i dębu).

Kością niezgody jest fragment przy moście Ratyńskim i ul. Jana Karola Chodkiewicza. Według projektu, obwodnica miałaby tu przebiegać nad starą przeprawą i dalej biec wzdłuż krótszego odcinka Chodkiewicza.

- Taki przebieg trasy wyznaczyli ekolodzy. Ich zdaniem, w tym miejscu nowa droga spowoduje najmniej zniszczeń - wyjaśnia Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, które mają nadzorować budowę obwodnicy Leśnicy. Ma się ona zaczynać na skrzyżowaniu Średzkiej i Stefana Batorego, a kończyć na rondzie przy ul. Granicznej, obok portu lotniczego.

Mieszkańcy przyznają, że nie chcą mieć pod oknami autostrady bez ekranów. Urzędnicy zapewniają jednak, że ekrany na pewno w tym miejscu będą.

Informacja o tym, że budowa obwodnicy Leśnicy znów się odwlecze, irytuje mieszkańców okolic ul. Średzkiej. - Za dnia nie da się tu przejść przez pasy, co chwilę ktoś zostaje potrącony. Domy pękają. Natychmiast potrzebujemy obwodnicy - grzmi Władysław Waszkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska