- To dziwne. Wyszyńskiego było dla mnie po prostu Śródmieściem - przyznaje Barbara Kanclerz, mieszkanka okolicy.
Wg podziału administracyjnego granice osiedla wyznaczają ulice: Wyszyńskiego na zachodzie, Sienkiewicza, Górnickiego i Grunwaldzka na północy oraz rzeka Odra na wschodzie i południu.
Podział geodezyjny miasta jest dla osiedla Plac Grunwaldzki bardziej łaskawy, bo "przyznaje" mu obszar ciągnący się na zachód wzdłuż Odry aż do ulicy Długiej. Według tego podziału takie miejsca, jak Wyspa Słodowa czy ulice Jedności Narodowej, Pomorska i Dubois należą do osiedla Plac Grunwaldzki.
Magistrat tłumaczy, że podział geodezyjny ma charakter wyłącznie techniczny i liczy się tylko podział administracyjny.
Wanda Ziembicka-Has, radna miejska i przewodnicząca zarządu osiedla Plac Grunwaldzki, uważa, że powinno być ono większe.
- Nie chodzi tu jednak o granice czy nazewnictwo. Większe osiedla mogą działać sprawniej i skuteczniej. Dlatego uważam, że nasze osiedle powinno być połączone w jedno z Ołbinem. Jestem zwolenniczką łączenia osiedli - mówi radna.
Nasza propozycja: zgadzamy się z radną Wandą Ziembicką - większe osiedla upraszczają podział administracyjny miasta. Pozostaje problem nazewnictwa, ale o to najlepiej zapytać samych mieszkańców.
Na jakim osiedlu mieszkacie? Nawet jeśli odpowiedź wydaje się Wam oczywista, możecie się mocno zdziwić, zaglądając do oficjalnych map. Od kilku tygodni piszemy na portalu GazetaWroclawska.pl o absurdach w podziale miasta na osiedla i niekonsekwencji w nazwach różnych obiektów. Czekamy na Wasze propozycje zmian. Wspólnie pomóżmy stworzyć nowy, przejrzysty podział Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?