Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji we Wrocławiu poinformowało nas, że nigdy nie otrzymało żadnych zgłoszeń z tamtego rejonu. Służby MPWiK kontrolowały kanalizację w okolicach placu Grunwaldzkiego. Nie stwierdziły one - jak to nazywają - "uciążliwości zapachowej" z sieci kanalizacyjnej.
Przykry zapach może się pojawić na przykład, gdy w kanale powstanie zator, który uniemożliwia przepływ ścieków. Nic takiego jednak kontrola nie wykazała.
Spytaliśmy okolicznych mieszkańców, czy kanalizacja faktycznie daje się im we znaki. Odpowiedzi były różne: - Nic nie czuję, a na placu jestem prawie codziennie. Pierwszy raz o tym słyszę - mówi Szymon Miluski. Podobnie Ewelina, studentka UWr: - Nie czuję niczego niezwykłego. Przez plac chodzę codziennie i mijam Pasaż. Może nie zwracam na to uwagi?
Jednak Teresa Wójcik, która mieszka w okolicach mostu Grunwaldzkiego potwierdza, że zdarzają się dni, gdy "coś tu śmierdzi" - Na przykład wczoraj faktycznie coś nieprzyjemnie pachniało. Jeśli to jednorazowy incydent, to nie ma problemu. Ale jeśli zapach będzie się utrzymywać, to miasto powinno coś z tym zrobić. To wstyd dla Wrocławia - twierdzi kobieta.
Również Przemysław Bruś narzekał na przykry zapach w okolicach Politechniki, a więc naprzeciwko Pasażu Grunwaldzkiego - Czasami koło południa czuć tam bardzo nieprzyjemny zapach. Nie przechodzę tamtędy codziennie, więc nie wiem, czy cały czas tam śmierdzi. Ale jeśli tak - miasto koniecznie powinno zająć się tą sprawą - twierdzi Pan Przemysław.
Skąd w takim razie pochodzi ten zapach? - Nawet jeśli w kanałach nie ma zatorów, to uciążliwy zapach może pojawiać się czasowo, w okresach obniżenia ciśnienia atmosferycznego- mówi Konrad Antkowiak, rzecznik prasowy MPWiK.
Większość wrocławskich kanałów wykonano z kamionki lub są to kolektory murowane. Jest to stara technologia, dziś przy budowie nowych kanałów używa się tworzyw sztucznych. Gdy MPWiK dostanie zgłoszenie i stwierdzi przykry zapach w studzience kanalizacyjnej, to dosypuje do niej środków chemicznych, które niwelują odór.
Czy mieszkańcy okolicy placu Grunwaldzkiego są skazani na powtarzające się przykre zapachy ze studzienek kanalizacyjnych? Wygląda na to, że tak. - Trzeba pamiętać, że przejęliśmy sieć kanalizacyjną po poprzednich, niemieckich gospodarzach - podkreśla Konrad Antkowiak z wrocławskiego MPWiK. - Gdy obniża się ciśnienie atmosferyczne, to występuje tzw. "przyducha", powodująca odór, ale zdarza się ona też w przypadku nowej kanalizacji. Wątpliwe, że w najbliższym czasie będziemy modernizować istniejącą w tym miejscu sieć, ponieważ stawiamy na budowę nowych odcinków kanałów i wodociągów - mówi Antkowiak z MPWiK.
Co MPWiK buduje w tym momencie? W październiku 2011 r. rozpoczęto realizację budowę magistrali wodociągowej północnej. Dzięki temu możliwy będzie przesył wody dla północno-wschodniej części Wrocławia.
Magistrala poprowadzi wodę z Zakładu Produkcji Wody na Mokrym Dworze przez Opatowice, Strachocin i Swojczyce do ul. Szewczenki na Psim Polu. Wykonawcami robót budowlanych jest konsorcjum firm Drobud S.A. z Kielc oraz Infra Sp. o.o. z Gorzowa Wielkopolskiego. Magistrala północna będzie gotowa w październiku 2013 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?