Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jodłowiec: Każdy piłkarz chciałby grać w Legii

Jakub Guder
- Po pół roku przerwy wracam do stolicy, ale tym razem będę grał w Legii. Moim zdaniem każdy polski piłkarz chciałby tutaj trafić. Klub z każdym rokiem staje się coraz potężniejszy - powiedział Tomasz Jodłowiec w rozmowie na oficjalnej stronie Legii.

- Pierwsze negocjacje z warszawskim zespołem prowadziłem przed sezonem, kiedy zdecydowałem się odejść z Polonii. Wtedy transfer nie doszedł do skutku, a ja podpisałem umowę ze Śląskiem Wrocław. Temat wrócił w przerwie zimowej, ale na początku roku wszystko ucichło. Sądziłem, że nic z tego nie będzie, jednak niedawno wznowiliśmy rozmowy. Legia zdecydowała się na mnie i cieszę się, że tutaj trafiłem - mówi Jodłowiec dla legia.com.

- Byłem pozytywnie zaskoczony reakcją czeskiego szkoleniowca - komentuje stoper zapytany, jak trener Stanislav Levy zareagował na informację o jego odejściu. - Trener powiedział, że takie jest życie piłkarzy i trenerów. Życzył mi powodzenia w Legii i nie ma do mnie pretensji, chociaż bardzo liczył na mnie w rundzie wiosennej.

- Legia ma najmocniejszą kadrę. Podkreślają to nawet jej rywale - dodaje też piłkarza.

Nie odnosi się jednak w żaden sposób do tego, że Śląsk uznał jego transfer za nieważny i dziś spodziewał się piłkarza na treningu. (CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE)

Natomiast Rzeczpospolitej wyznał: - Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Legii, bo chcę pomóc w wywalczeniu mistrzostwa Polski. Miałem trafić na Łazienkowską przed sezonem, ale wtedy nie udało się porozumieć. Ostatnie pół roku nie było jednak dla mnie stracone, teraz wszystko zależy ode mnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jodłowiec: Każdy piłkarz chciałby grać w Legii - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska