Nowy pociąg o numerze 31 WE wyprodukowała firma Newag z Nowego Sącza. W nocy z poniedziałku na wtorek na torach Centralnej Magistrali Kolejowej osiągnął on prędkość 201,4 km/h - a to oznacza, że jest pierwszym składem produkcji polskiej, który złamał magiczną granicę 200 km/h.
CZYTAJ WIĘCEJ: PIERWSZY KURS POLSKIEGO PENDOLINO NA TRASIE WROCŁAW - LEGNICA
Józef Michalak, dyrektor marketingu w firmie Newag komentuje: - Testy wykonywaliśmy wyłącznie na własne potrzeby, żeby sprawdzić jak pociąg się zachowa przy takiej prędkości. Dzisiaj dwa nowe składy Newag przekaże Kolejom Dolnośląskim.
Pierwszy raz pojazd Newag testowano w styczniu pod Żmigrodem, po czym skład wrócił do zakładu.
Przeszedł on badania statyczne i dynamiczne hamulca, badania zakłóceń radioelektrycznych i elektromagnetycznych emitowanych przez skład EZT. Zbadano też poziom hałasu emitowanego przez pojazd, bezpieczeństwo jazdy i oddziaływanie na tor.
Teraz czas na nieco gorsze informacje - na Dolnym Śląsku z prędkością 200 km/h nie pojedzie w najbliższym czasie żaden pociąg. Tylko na trzech trasach składy będą osiągały maksymalną prędkość 160 km/h.
- Na Dolnym Śląsku mamy dwie zmodernizowane linie kolejowe, gdzie pociągi mogą rozwijać prędkość 160 mk/h - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik PKP Polskich Linii Kolejowych.- To trasa E30 Węgliniec - Legnica - Wrocław - Opole, i trasa E59 Wrocław - Poznań.
Justyna Stachniewicz z Kolei Dolnoślaskich informuje, że w 2013 roku na tory w regionie wyjedzie łącznie pięć nowoczesnych, czteroczłonowych elektrycznych zespołów trakcyjnych (EZT). Pierwsze dwa nowe pociągi wejdą do eksploatacji w kwietniu, a kolejne w czerwcu tego roku. Będą obsługiwały trasę Wrocław - Węgliniec przez Legnicę. Będą wozić pasażerów z prędkością 160 km/h, co oznacza, że czas przejazdu na trasie Wrocław Główny - Węgliniec skróci się nawet o 20 minut.
Składy zostaną wyposażone także w klimatyzację, nowoczesny cyfrowy system informacji pasażerskiej oraz sieć Wi-Fi, umożliwiającą pasażerom dostęp do bezprzewodowego Internetu oraz system monitoringu GP. Koszt tego zakupu to prawie 100 mln zł.
To nie koniec nowości na torach Dolnego Śląska. Samorząd województwa chce kupić pociąg wyprodukowany po 1979 r. Pójdzie on do remontu.
To kolejny zakup władz województwa. W sierpniu ubiegłego roku zarząd województwa podjął pierwszą taką decyzję.
Na remont pociągu, który od dwóch tygodniu kursuje na trasie Wrocław - Węgliniec, wydano ponad 9 mln zł.
Za tę kwotę udało się całkowicie odnowić wnętrze pojazdu oraz zmodernizować mechaniczne elementy: zmodernizowano silniki, dzięki czemu skład może rozwijać prędkość maksymalną 120 km/h, wymieniono w nim układ hamulcowy oraz zastosowano nowy system rozruchu pojazdu.
Przedziały pasażerskie zostały wyposażone w nowe siedzenia, okna, przeszklone drzwi przedziałowe, klimatyzację, WiFi czy stojaki rowerowe. Wyremontowane zostały również obie toalety, z których jedna jest przystosowana do użytku przez osoby niepełnosprawne.
O bezpieczeństwo podróżnych też zadbano montując w pociągu monitoringu zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pojazdu.
Na jakiej linii pojedzie kolejny wytremontowany pociąg, tego jeszcze nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
