Autobus jechał w kierunku do centrum, a samochód osobowy marki peugeot kierował się na rondo Reagana. Na moście Grunwaldzkim pojazdy zderzyły się czołowo. Po wypadku trudno było rozpoznać nawet markę samochodu - tak silne było uderzenie.
Początkowo pogotowie podało, że kierowca miał 65 lat. Informację po kilku godzinach sprostował rzecznik wrocławskiej policji Paweł Petrykowski. - Mężczyzna, który zginął w wypadku, miał 46 lat, był z rocznika 1967 - mówi Petrykowski. Podróżował sam. W autobusie z Jelcza-Laskowic także nie było nikogo poza kierowcą. Jak zdążyła ustalić policja, kierujący peugeotem nie zapanował nad autem i to on spowodował kraksę wjeżdżając w autobus.
Około godz. 9.30 policja odblokowała oba pasy ruchu dla samochodów. Z kolei około godz. 10 na most Grunwaldzki wróciły tramwaje, które wcześniej kursowały przez most Pokoju.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?