Do tych za energię czy gaz dochodzą opłaty lokalne. Najmniej odczują je w Wałbrzychu i Kłodzku. Spore podwyżki są za to w Świdnicy.
Rozmowa z Ireneuszem Pałacem, zastępcą prezydenta Świdnicy.
Panie prezydencie, od nowego roku podwyższacie opłaty lokalne, jak duże są to podwyżki?
Generalnie stawki podatku od nieruchomości w 2009 r. wzrosną o 9,5 proc. w porównaniu do 2008 r., ale i tak nie przekraczamy maksymalnych progów określonych przez Ministerstwo Finansów, ponieważ zdajemy sobie sprawę, że relatywnie niskie stawki podatków pozwalają na rozwój przedsiębiorców. Natomiast większy wzrost dotyczy branż, które zawsze dobrze sobie radzą, np. sklepów wielkopowierzchniowych czy też stacji paliw. W nowym roku obowiązują również nowe stawki czynszu za lokale użytkowe. Opłaty te nie były podnoszone przez ponad 8 lat, a wszyscy pamiętamy, że rokrocznie rośnie inflacja oraz czynsze na wolnym rynku. W tym przypadku wzrost wyniesie ok. 10 proc., a dla gastronomii - około 7 proc.
Czym są spowodowane podwyżki?
Zmusza nas do tego aktualna sytuacja. Mamy poważne plany inwestycyjne, z których nie możemy zrezygnować, bo miasto musi się rozwijać. Trzeba również pamiętać, że idzie kryzys, więc planowane na 2009 r. wpływy do budżetu miasta mogą być mniejsze. Musimy się również liczyć z tym, że więcej pieniędzy będziemy musieli przeznaczyć na ewentualną pomoc.
Czy to nie są zbyt duże obciążenia?
Podwyżek nikt nie lubi i jeszcze się nie zdarzyło, by ktoś je z radością przyjmował. Warto przy tym pamiętać, że kilka lat temu jako pierwsi obniżaliśmy podatki lokalne. Tak więc nawet dziś podatki i opłaty za media w Świdnicy należą do najniższych na Dolnym Śląsku, a także w miastach podobnej wielkości. Dotyczy to również opłat za wodę, które w tym roku wzrosły o 9 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
