PAUL MCCARTNEY WE WROCŁAWIU. KONCERT WIOSNĄ - CZYTAJ WIĘCEJ
Do planowanego występu MCCartney'a niektórzy wrocławianie podeszli sceptycznie. - Ciekawe ile straty przyniesie ten koncert, bo że przyniesie to jestem pewien. - pisze na naszym forum internauta, podpisujący się nickiem "Fiansista", który nie jest jedynym martwiącym się o "finanse". - Kolejny biznes życia. Spółka zarobi 250 000, a durny magistrat zafunduje organizację ruchu, obstawę straży miejskiej i darmową komunikację... to oczywiście dla miasta czysty zysk! - pisze "sds", ale zaznacza, że sama gwiazda jak najbardziej mu pasuje. Są jednak i tacy, którzy woleliby, żeby do Wrocławia przyjechał artysta młodszego pokolenia: - Hahahaha! Też mi gwiazda! Szkoda, że dinozaurów nie zaprosili - komentuje internauta, którego długi nick "Miasto wynajmuje stadion organizatorowi, to pewnie bilety będą mega-drogie", łączy się z dalszą treścią komentarza: "A zatem widzów raczej niewielu się skusi i organizator straty pewnie każe pokryć miastu - ciekawe, jak jest skonstruowana umowa" - zastanawia się.
- Sir McCartney to niewątpliwie legenda, ale czy przyniesie pieniądze? Śmiem wątpić. Dlaczego Wrocław stara się zapraszać blednące już gwiazdy, zamiast inwestować w pewniaków? Niech najpierw zarobią, a później mogą eksperymentować z zapraszaniem gwiazd, które dni swojej świetności mają za sobą - proponuje "moj podpsi".
Nie wszyscy jednak sądzą, że zapraszanie MCCartney'a się nie opłaca. - Znam się na muzyce i wiem, że koncert McCartneya jest to koncert długo wyczekiwany w Polsce, ale ty o tym nie możesz mieć pojęcia, bo słuchasz tylko tego co ci puszczą w radiu... - tak odpiera zarzuty niezadowolonych z planowanego koncertu gwiazdy internauta "olog", a "'Q" pisze: - Polacy zawsze narzekają. Jak komuś Macca nie odpowiada, to niech sobie idzie na inny koncert. Mało tego w tym roku w Polsce? Po co to hejterzenie? I czy tego chcecie czy nie, Paul to JEST jedna z największych gwiazd, która pomimo 70 na karku bez problemu zapełnia stadiony i daje DOSKONAŁE koncerty.
Z planowanego na czerwiec występu cieszy się też "popis" - Wreszcie ktoś z klasą, a nie jakieś disco polo czy Queen z dzieckiem zamiast wokalisty. Zachwycona jest też internautka "uszczęśliwiona" - Nie mogę się doczekać. Jeśli to prawdziwa informacja, a nie plotka jak poprzednie, to właśnie spełniło się moje marzenie. Byłam na koncercie Paula w Londynie i było cudownie. Ci, co piszą, że będzie problem ze sprzedażą biletów nie wiedzą o czym piszą. W 2011 roku na koncert w Liverpoolu bilety sprzedały się w kilka godzin - przekonuje. - Ten koncert jest wart każdej ceny biletów, chętnych będzie mnóstwo, bilety mogą nie być tanie, ale na pewno, ten kto je wyda nie będzie tego żałował - podsumowuje przekonany co do powodzenia koncertu McCartney'a we Wrocławiu "olog".
"Ja chcę Katy Perry" - proponuje "Bartek", twierdząc, że jedynie taka gwiazda jest w stanie zapełnić cały stadion. - Tylko nie stać nas na taką gwiazdę. Jest tysiące ludzi którzy lubią PM, ale jeszcze więcej jest osób, które wolą komercyjny, miły dla ucha pop (...) - pisze. Inny internauta - "Tomo" zastanawia się dlaczego nie U2, Rihanna lub "ktoś na topie, tylko dziadek (...)? A potem będą głupie miny pt. dlaczego musimy dopłacić do koncertu?" - denerwuje się "Tomo". "Mistrz kierownicy DWR" proponuje polskich wykonawców: - A kiedy Brygada Kryzys? Dlaczego nie wspiera się polskich artystów?
Czytaj WIĘCEJ O KONCERCIE MCCARTNEY'A
A co Wy sądzicie o występie eksbeatlesa we Wrocławiu? Zapraszamy do dyskusji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?