Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Zmniejszono pulę na remonty kamienic. Najstarsze się rozlecą?

Bartosz Józefiak
We Wrocławiu nie brak budynków potrzebujących remontu
We Wrocławiu nie brak budynków potrzebujących remontu fot. Paweł Relikowski
W tym roku Zarząd Zasobu Komunalnego we Wrocławiu na rewitalizację kamienic przeznaczy 7,2 mln zł. To o 6 mln zł mniej niż w zeszłym roku i aż o 40 mln zł mniej niż jeszcze trzy lata temu! Eksperci ostrzegają, że bez remontów rośnie groźba zawalenia się starych budynków.

- Do zasobów miejskich należy 1812 kamienic, z czego ponad tysiąc to budowle przedwojenne. Przy takiej liczbie budynków, jakie w ciągu roku remontujemy obecnie, na odnowienie wszystkich poczekamy 226 lat - mówi historyk Marek Karabon z Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia. - Niedługo nie będziemy mieli czego remontować. Najstarsze budynki po prostu się rozlecą.

To tym bardziej realne, że w tym roku spadła kwota przeznaczona na remonty zabytkowych budynków należących do osób prywatnych i wspólnot mieszkaniowych. W 2012 roku Rada Miejska Wrocławia dofinansowała 19 zabytkowych obiektów na kwotę 5,5 mln zł. W 2013 roku na dofinansowanie podobnych wniosków magistrat przeznaczy nieco ponad 4 mln zł. Urzędnicy podają prosty powód tej sytuacji: pustki w kasie miasta.

- Poruszanie tego tematu spotyka się z jedną odpowiedzią ze strony władz Wrocławia: nie ma więcej pieniędzy - twierdzi radna Iwona Dyszkiewicz (PO), przewodnicząca komisji rozwoju przestrzennego i architektury. - Oczekiwania opozycji w tej sprawie na pewno były dużo większe. Z drugiej strony rozumiem, że budżet miasta nie jest z gumy. Nie można też powiedzieć, że w temacie remontów kamienic nic się nie dzieje.

Według Piotra Kuczyńskiego (klub radnych Rafała Dutkiewicza) pieniędzy na rewitalizację kamienic nie brakuje. Jako przykład podaje dofinansowanie w zeszłym roku gruntownego remontu budynku przyskrzyżowaniu ulic Norwida i Curie-Skłodowskiej.
- Nie znam sytuacji, żeby zabytek tej klasy, co kamienica na Norwida, nie otrzymał pieniędzy na rewitalizację. Nieważne, czy należy do miasta, czy nie - mówi radny. - Co roku jest tak, że kwota pierwotnie zapisana w budżecie miasta na remonty kamienic jest później zwiększana.

Gruntowna rewitalizacja jednej kamienicy, którą przeprowadza Zarząd Zasobu Komunalnego, to koszt około półtora miliona złotych.
- To zawsze są poważne, całościowe remonty. Stawiamy na ich jakość, a nie ilość - mówi Urszula Hamkało, rzecznik ZZK. Pani rzecznik tłumaczy też, że zapisana na ten rok kwota 7 mln zł nie obejmuje remontów cząstkowych oraz tych finansowanych z pieniędzy Unii Europejskiej. W tym roku w ZZK zaplanowano rozpoczęcie prac w ośmiu miejscach (zob. niżej).

Urzędnicy jako wzór odnowionego osiedla podają rewitalizację Nadodrza. Z drugiej strony łatwo we Wrocławiu znaleźć miejsca, na których robotnicy nie zaglądali od lat. Przykładem może być teren starego Zakrzowa.

- Kamienice na Zakrzowie od wojny nie widziały remontu. Można by tu kręcić film wojenny i wcale niepotrzebne byłyby efekty specjalne - ironizuje Rafał Łukaczyk, przewodniczą-cy rady osiedla Psie Pole-Zawidawie. - To miejsce zapomniane przez władze Wrocławia.

ZZK rozpocznie w tym roku remont 8 kamienic.
Prace będą prowadzone w budynkach przy ulicach: Powstańców Wielkopolskich 5, Podwale 6, Rzeźniczej 8 i 9, pl. Strzeleckim 4, Chrobrego 34a, Rydygiera 43 oraz Niemcewicza 34. ZZK dokończy remont przy Legionów 4a. W planach są także prace przy Lotniczej 22 oraz Jagiellończyka 8c, 10a,10c i 10d.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska