Jak wyjaśnia Andrzej Piech ze spółki Przewozy Regionalne, są one podyktowane remontami i modernizacją linii kolejowych. Kilkuminutowych różnic w godzinach odjazdów pociągów należy się więc spodziewać na trasach z Wrocławia do Jeleniej Góry, Rawicza czy Poznania.
Znikną też dwa pociągi Kolei Dolnośląskich na trasie Legnica-Kłodzko (z Legnicy o godz. 18.34 i z Kłodzka o godz. 7.18). Przewoźnicy przekonują, że zmiany są kosmetyczne, ale to wystarczy, by utrudnić pasażerom życie.
- Pogorszyło się wraz ze zmianą rozkładu jazdy w grudniu 2012 roku - mówi jeden z pasażerów PKP Janusz Kowalski. - To też ładny kwiatek, rozkład zmienia się przynajmniej cztery razy w roku. Poranne składy z Brzegu do Wrocławia zostały zmniejszone o połowę. W tej chwili popołudniowe składy z Wrocławia do Legnicy też zostały zmniejszone o połowę. SA miało być lepiej.
Inny z naszych rozmówców, który dojeżdża do pracy we Wrocławiu z Legnicy i kupuje bilet miesięczny wymienia inną kosmetyczną zmianę. W nowym rozkładzie jazdy pociąg z Wrocławia do Legnicy o godz. 20.37 już nie jest osobowy, ale pośpieszny, a na takie bilet miesięczny nie obowiązuje.
Jedyne pocieszenie to, że do 3 lutego możemy zasugerować kolejarzom uwagi do rozkładu jazdy, który wejdzie w życie w grudniu 2013. Możemy to zrobić, korzystając z formularza na stronie internetowej
www.koleje.dolnyslask.pl. Sugestie pasażerów zbiera Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?